Egzemplarze po liftingu najłatwiej poznać po nowych światłach z tyłu. © fot. Mateusz Lubczański

Porsche Macan po liftingu - to tylko mała kosmetyka

Mateusz Lubczański

Oto odświeżone – trudno napisać całkowicie nowe - Porsche Macan. Jeszcze podczas całkiem niedawnego testu wersji przed liftingiem stwierdziłem, że to auto nie potrzebuje żadnych zmian. Specjaliści od cyklu życia produktu z Zuffenhausen mieli jednak odmienne zdanie i przeprowadzili małą operację plastyczną jednego z najpopularniejszych produktów Porsche.

Porsche Macan po liftingu - test, opinia

Od razu zauważycie różnice, gdy Macan będzie odjeżdżał w siną dal. Unifikacja stylistyki wymagała instalacji pasa świateł LED ciągnącego się przez całą szerokość auta. Niektórzy stwierdzą pewnie, że poprzednik wyglądał lepiej. Warto jednak, by zobaczyli oni jak dobrze ten pas prezentuje się w nocy. Do oferty dołączyły też pożądane przez indywidualistów kolory – od kredowego Crayon przez niebieski Miami Blue do widocznego na zdjęciach Mamba Green. Oprócz tego przednie światła już w bazowych egzemplarzach wykorzystują technologię LED.

Unifikacja miała też miejsce w kabinie, lecz w przeciwieństwie do Panamery czy Cayenne, styliści nie mieli całkowicie wolnej ręki przy projekcie. To przecież lifting, a nie zupełnie nowa generacja. Dlatego niezliczone (ale lubiane) przyciski na tunelu środkowym pozostały. Zamiast jednak nieco antycznego systemu multimedialnego, pojawiło się jego nowe wcielenie, wyświetlane na ekranie mającym 10,9 cala.

Jeszcze przeglądając zdjęcia prasowe miałem wrażenie, że jest on włożony nieco na siłę. Na żywo całość wygląda całkiem schludnie, lecz najwyraźniej zapomniano o fizycznym przycisku odpowiedzialnym za przeskoczenie do kolejnego utworu. Może wszak do tego służyć jeden konfigurowalny przycisk na kierownicy (mniejszej, obszytej alkantarą, znanej z 911 i dostępnej w pakiecie Sport Chrono), ale chyba nie o to chodziło. Tak więc oglądając nawigację piosenki nie zmienisz, chyba, że przeklikasz się na odpowiednią zakładkę.

Miejsca na telefon komórkowy nie odnotowano.
Miejsca na telefon komórkowy nie odnotowano. © fot. Mateusz Lubczański

Nowe multimedia to nie tylko większy ekran, ale i łączność Apple Car Play i Android Auto. Dodatkowo system łączy się z internetem i na bieżąco pobiera informacje na temat wypadków i korków. W kwestii wnętrza warto też wspomnieć o jonizacji powietrza oraz opcjonalnej, podgrzewanej przedniej szybie – wcześniej ten dodatek nie był dostępny.

Facelifting Macana zbiega się z wprowadzeniem nowych norm emisji, przez co bazowy, czterocylindrowy silnik ma mniejszą moc z powodu instalacji filtra cząstek stałych. Wcześniej miał 252 KM, teraz generuje 245 KM. Różnica niewielka, która dodatkowo nie odbiła się na osiągach – auto dalej przyspiesza do 100 km/h w zadowalające 6,7 s. Inżynierowie Porsche twierdzą, że filtr cząstek stałych nie wymaga żadnej ingerencji przez całe życie pojazdu.

Mamba Green jest przepięknym kolorem.
Mamba Green jest przepięknym kolorem. © fot. Mateusz Lubczański

W ofercie nie zabraknie modelu Macan S, który dalej ma pod maską silnik V6, lecz teraz jest to jednostka po znacznych modyfikacjach. Aktualnie ma ona kilkanaście koni więcej (łącznie 354) dzięki - między innymi - przeniesieniu układu doładowania pomiędzy głowice, co pozwala też na szybszą reakcję na polecenia wydawane pedałem gazu.

Macan zawsze prowadził się zaskakująco dobrze jak na podniesione auto, przez co zmiany w zawieszeniu okazały się kosmetyczne. Poprawiono nieco charakterystykę układu pneumatycznego, pogrzebano nieco przy stabilizatorach, odelżono też pedał hamulca o 300 g, a w modelu S tarcze są grubsze o 2 mm. Różnice wydają się minimalne, lecz są zmianami na plus.

Nie wydaje mi się, żeby były one wyczuwalne za kierownicą od razu, ale Macan – niezależnie od wersji silnikowej – dalej zaskakuje charakterystyką jazdy. Układ napędowy mocno faworyzuje tylną oś, wspomaganie (choć elektryczne) przekazuje sporo komunikatów do kierowcy, a kontrola nad porsche wydaje się być niemal nieograniczona. Zabawa rozkręca się na luźnej nawierzchni, choć nie da się ukryć, że środek ciężkości zawieszony jest wyżej niż w zwykłym kompakcie. Tego nie da się ukryć, niezależnie jak bardzo inżynierowie w Zuffenhausen będą rozciągać, modyfikować i odelżać zawieszenie.

Różnice w zawieszeniu są naprawdę kosmetyczne
Różnice w zawieszeniu są naprawdę kosmetyczne © fot. Mateusz Lubczański

Lifting Porsche Macana nie jest w jakikolwiek sposób zaskakujący, ale wcale nie musiał taki być – auto sprzedawało się cały czas bardzo dobrze. To bardziej unifikacja całej gamy, udoskonalenie kilku elementów, które konkurencja robiła lepiej (multimedia) i odświeżenie oferty indywidualizacji. Może to nawet lepiej. Nie zepsuto niczego, dla którego wielu zdecydowało się właśnie na Macana – Porsche z charakterystycznym pazurem, z którego można cieszyć się całą rodziną.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/18] Źródło zdjęć: |
Wybrane dla Ciebie
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
Stworzył Taycana, teraz będzie szefem AMG. Co to oznacza dla marki?
Stworzył Taycana, teraz będzie szefem AMG. Co to oznacza dla marki?
Ford stworzy dwa modele na platformie Renault. Tak chce wygrywać w Europie
Ford stworzy dwa modele na platformie Renault. Tak chce wygrywać w Europie
Auto nawet za połowę ceny. Możesz kupić od komornika
Auto nawet za połowę ceny. Możesz kupić od komornika
Na razie 5 zł dziennie. Ruszył system opłat za starsze auta
Na razie 5 zł dziennie. Ruszył system opłat za starsze auta