Porsche GT3 R Hybrid, czyli hybrydowa wyścigówka
Stało się to, czego od dawna wszyscy się obawiali. Porsche uchyliło rąbka tajemnicy swojej pierwszej, długo zapowiadanej hybrydowej wyścigówki. Typowo torowe GT3 R dostało system odzyskiwania energii kinetycznej oraz silnik elektryczny.
11.02.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:03
Stało się to, czego od dawna wszyscy się obawiali. Porsche uchyliło rąbka tajemnicy swojej pierwszej, długo zapowiadanej hybrydowej wyścigówki. Typowo torowe GT3 R dostało system odzyskiwania energii kinetycznej oraz silnik elektryczny.
Pod maską, a więc z tyłu auta, pracuje ta sama jednostka typu bokser o pojemności 4.0-litra, co w standardowym modelu GT3 R. 480 koni mechanicznych wędruje wprost na tylną oś. To jednak nie wszystko.
W miejscu gdzie normalnie znajdowałby się fotel pasażera, teraz jest wielka skrzynia, w której schowano mechaniczny system odzyskiwania energii kinetycznej, coś jak KERS w Formule 1, tyle że tam wszyscy oprócz Williamsa opracowywali elektryczną odmianę tego ustrojstwa.
Tutaj jednak znajduje się koło zamachowe, które może się rozkręcić nawet do 40.000 obrotów na minutę. Moc pozyskana z tych obrotów trafia wprost do dwóch silników elektrycznych umieszczonych w okolicach przedniej osi. One dają dodatkowe 160 koni mechanicznych przez około 6-8 sekund. Całość jest kontrolowana przyciskiem umieszczonym przy kierownicy.
Porsche ma poważne plany związane z udziałem hybrydowego GT3 R w wyścigach długodystansowych. Auto zostanie oficjalnie zaprezentowane na Geneva Motor Show w marcu. [block position="inside"]9283[/block]
Źródło: Autoblog