Porsche 911 R - purysta z krwi i kości!

Porsche 911 R powstało w 1967 roku, jako drogowa wersja samochodu startującego w sportach motorowych. Lżejsza wersja pozbawiona wykończenia wnętrza i wyposażona w elementy karoserii oraz szyby wykonane z tworzyw sztucznych ważyła 800 kg z silnikiem typu bokser o mocy 154 kW (210 KM) i zapewniała niesamowite osiągi i wrażenia z jazdy. Teraz przyszedł czas przypomnieć legendę ze Stuttgartu w nowym wcieleniu - modelu 911 (991) R.

Porsche 911 R - purysta z krwi i kości!
Łukasz Jurek

01.03.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:33

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz

Porsche określa model 911 R jako "purystyczny samochód sportowy w klasycznej formie". Auto ma być zorientowane na kierowcy i skupiać się na dostarczaniu maksymalnych wrażeń z jazd. Co zostało zmienione w stosunku do bazowej wersji?

Inżynierowie chcąc odchudzić auto zastosowali pokrywę bagażnika i przednie błotniki z tworzywa sztucznego, dach wykonano z magnezu a tylne boczne szyby zastąpiono poliwęglanem. Z wnętrza usunięto system rozrywkowo-informacyjny i klimatyzację, które można zamówić jako opcje. Dodatkowe kilogramy usunięto poprzez wymontowanie tylnych siedzeń a panele drzwiowe pozbawione klamek (zamiast nich są paski jak w modelu GT3 RS) skrywają cieńsze warstwy wygłuszające. Całość zabiegów spowodowała obniżenie masy pojazdu do 1370 kg - jest to według producenta najlżejsza wersja obecnie produkowanej 911-nastki.

Obraz

Z zewnątrz auto otrzymało zderzaki i lekkie felgi z centralną śrubą prosto z modelu GT3, a podwozie uzbrojono w dyfuzor poprawiający stabilność przy wyższych prędkościach.

Uwagę zwracają przetłoczenia na dachu i czerwone (dostępne również w kolorze zielonym) pasy ciągnące się przez cała długość samochodu. Warto zwrócić uwagę również na siateczkowy grill występujący na pokrywie silnika z napisem 911 R. Nawiązaniem do przodka są także czarne pasy z napisem "Porsche" oraz identyczny z nazwą marki na tylnym zderzaku.

We wnętrzu dominuje... czerń. Nie znajdziemy tu żadnych fajerwerków - przecież ma być purystycznie!. Kierowcy użytkujący auto na torach wyścigowych docenią stoper usytuowany na górnej części konsoli środkowej, a zegary mają miętowy kolor podświetlenia. Detalem przypominającym o tym, że siedzimy w wyjątkowym samochodzie jest ozdobny znaczek na listwie tuż przed fotelem pasażera. Jeżeli o fotelach mowa - Porsche oferuje do swojego modelu pełne kubełkowe fotele z włókna węglowego obite w czarno-białą pepitkę z wyszywanym logo 911 R.

Obraz

To wszystko jeżeli chodzi o nawiązania do pradziadka. Teraz swoje pięć minut chwały ma technologia. A jest ona imponująca. Niemcy zamontowali w tym modelu praktycznie wszystko to co oferuje firma. Zacznijmy jednak od tego co najważniejsze. Silnik to znana z modelu 911 GT3 RS wolnossąca sześciocylindrowa jednostka typu bokser generująca zawrotne 500 KM przy 8250 obr./min i 470 Nm momentu obrotowego przy 6.250 obr./min. Auto wyposażono w 6-biegową manualną skrzynię biegów. Osiągi? Są piorunujące - od 0 do 100 km/h auto katapultuje z brutalną siłą kierowce i pasażera w czasie 3,8 s. Auto przestaje przyspieszać dopiero przy prędkości 323 km/h - tyle wynosi bowiem prędkość maksymalna. Żeby zatrzymać auto potrzebne było zastosowanie Systemu PCBB z kompletem ceramicznych tarcz o średnicy 410 mm z przodu i 390 mm z tyłu.

Obraz

O maksymalne wrażenia z jazdy dbają:

-Skrętna tylna oś

-Dynamiczne mocowania silnika

-System PASM (Porsche Active Suspension Management) – zakres 30 mm

-System PSM (Porsche Stability Management)

-System PTV (Porsche Torque Vectoring)

Porsche 911 R w limitowanej do 991 sztuk można podziwiać właśnie na stoisku Porsche na targach w Genewie. Chętni muszą się spieszyć - takie rarytasy schodzą jak ciepłe bułeczki!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)