Ponad sto nowych znaków. Pojawią się na drogach już wiosną

Po udanym pilotażu w 2021 r. wraz z nadejściem wiosny na autostradach i drogach ekspresowych pojawią się nowe znaki. Zobaczy je tylko ten, kto na takiej trasie popełni bardzo poważny błąd.

Jeśli jeździsz poprawnie, nigdy nie zobaczysz nowych tablic od tej strony
Jeśli jeździsz poprawnie, nigdy nie zobaczysz nowych tablic od tej strony
Źródło zdjęć: © GDDKiA
Tomasz Budzik

27.02.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:10

W drugiej połowie 2021 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wprowadziła zupełnie nowe oznakowanie. W dziesięciu miejscach w kraju na drogach ekspresowych i autostradach postawiono duże żółte tablice z czarną dłonią i wpisanym w nią znakiem zakazu wjazdu oraz napisem "STOP". Wzorowane na rozwiązaniach z niektórych europejskich państw znaki mają zapobiegać nieświadomemu wjazdowi pod prąd.

W ramach pilotażu znaki pojawiły się w siedmiu lokalizacjach przy autostradzie A4 na węzłach Opole Zachód, Rzeszów Północ i Przemyśl oraz przed granicą Polski z Ukrainą w Korczowej. Do tego również na łącznicy węzła Głogów Południe na drodze ekspresowej S3 oraz w dwóch punktach na węźle Świlcza na S19. Jak informuje GDDKiA, reakcja na to eksperymentalne oznakowanie było pozytywne, więc teraz pojawi się więcej takich tablic.

GDDKiA postawi 111 tablic ostrzegających przed wjazdem pod prąd na autostradę czy drogę ekspresową. Będą one zastosowane tam, gdzie mimo istniejącego oznakowania kierowcy popełniają błędy i wjeżdżają pod prąd. Montaż znaków zacznie się w pierwszej połowie marca, a GDDKiA nie wyklucza zamówienia kolejnej partii tablic. Gdzie oznakowanie pojawi się wiosną?

Obraz
© GDDKiA

Tablice zostaną ustawione między innymi na autostradowych węzłach Łódź Górna i Piątek na A1 oraz Stryków i Zgierz na A2. Pozostałe dotyczą węzłów na drogach ekspresowych lub MOP-ów:

  • S1 - Bielsko-Biała Lipnik, Żywiec Soła i Zwardoń,
  • S2 - Patriotów w Warszawie,
  • S3 - Myślibórz, Gryfino, Pyrzyce, Skwierzyna i Gorzów Wielkopolski Południe,
  • S5 - Czerniejewo,
  • S6 - Gdynia Chylonia, Gdańsk Osowa i Kowale,
  • S7 - Barcza, Kielce Południe, Jaworznia, Skarżysko Północ i Powierz oraz na MOP-ach Ostróda, Grabin, Olsztynek, Lutek i Pawliki,
  • S8 - Sieradz Południe, Jakubów, Tomaszów Mazowiecki Południe, Studzianki, Paszków, Wypędy, Mszczonów Północ, Zambrów Zachód i Kołaki,
  • S10 - Wałcz Północ, Wałcz Zachód i Witankowo,
  • S11 - Kórnik Północ, Kórnik Południe, Gądki, Koninko, rondo Strugi i Szczecinek Śródmieście,
  • S12 - MOP-y Markuszów, Piaski Zachód,
  • S17 - MOP Niwa Babicka i Sarny,
  • S19 - Kock Południe i Kock Północ,
  • S52 - Jasienica, Bielsko-Biała Wapienica, Bielsko-Biała Francuska
  • S74 - Kielce Zachód.

Prawidłowo jadący kierowca nigdy nie zobaczy przed sobą treści nowego znaku. A co zrobić, jeśli jednak w wyniku pomyłki pojedziesz pod prąd? "Jeżeli mamy jeszcze możliwość wyboru - wjedźmy w prawidłową łącznicę lub skręćmy w kierunku wyjazdu z MOP", informuje GDDKiA. Jeśli jednak to się nie uda i wjedziemy pod prąd, to przede wszystkim nie należy samodzielnie zawracać. Najlepiej zatrzymać się na pasie awaryjnym, włączyć światła awaryjne pojazdu. "Następnie z zachowaniem szczególnej ostrożności opuścić pojazd i jeśli to możliwe schronić się za barierą ochronną. Kolejną czynnością powinno być powiadomienie służby drogowej lub policji", radzi GDDKiA. Zabezpieczą oni drogę i pozwolą wydostać się z pułapki bez narażania się na wypadek, którego konsekwencje mogłyby być tragiczne.

Źródło artykułu:WP Autokult
infrastruktura drogowaautostradyznaki drogowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)