Policjant zada jedno pytanie. Nie znasz odpowiedzi? Będzie mandat
Większość kierowców jest świadoma, że gaśnica jest nieodzownym elementem wyposażenia samochodu. Ale nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, gdzie dokładnie powinna być umiejscowiona. To jest kwestia o kluczowym znaczeniu, być może nawet bardziej istotna niż jej legalizacja. Ale to nie jedyna ważna sprawa do przemyślenia.
09.09.2023 09:45
Gaśnica jest niezbędnym elementem, który musi znaleźć się w każdym pojeździe. Musi być w pełni sprawna — nie mylić tego z legalizacją, która nie jest wymagana w przypadku gaśnic samochodowych — i powinna być umieszczona w miejscu łatwo dostępnym w razie nagłej potrzeby. Mimo to, mała, jednokilogramowa gaśnica jest w stanie ugasić początki pożaru, na przykład w instalacji elektrycznej.
Miejsce, w którym przechowujemy gaśnicę, ma kluczowe znaczenie, ponieważ jeśli jest ona schowana gdzieś na dnie bagażnika, prawdopodobnie nie będzie nam w stanie pomóc. W niektórych samochodach znajdują się specjalne schowki, do których gaśnica pasuje idealnie. Problem polega na tym, że nie każdy kierowca wie, gdzie dokładnie znajduje się ta gaśnica. Szczególnie gdy samochód nie jest jego własnością, a należy do kogoś innego, na przykład współmałżonka, rodzica czy dziecka. W takim przypadku najlepiej od razu zadzwonić i zapytać.
Jeśli policjant zapyta o gaśnicę, musimy być w stanie odpowiedzieć na pytanie. Zazwyczaj będziemy musieli pokazać, gdzie ona się znajduje. Stwierdzenie, że "na pewno jest gdzieś tam", nie wystarczy, jeśli nie wiemy, gdzie dokładnie. Ale to nie jedyna ważna kwestia do przemyślenia.
— Jeśli gaśnica nie jest odpowiednio zabezpieczona, czyli zamocowana do pojazdu, może stanowić zagrożenie dla pasażerów, na przykład podczas kolizji — mówi Joanna Biel-Radwańska z Wydziału Ruchu Drogowego Małopolskiej Policji. — W takim przypadku kierowca może otrzymać mandat do 200 zł za używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim — dodaje.
A jaki mandat można otrzymać za brak gaśnicy lub nieznajomość miejsca, w którym się ona znajduje? Prawdopodobnie również niewielki, choć kara za to jest przewidziana w ramach innego wykroczenia (art. 97 k.w.), gdzie maksymalna kara wynosi 3000 zł.