Pininfarina i Roux Helmets stworzyły wyścigowy kask chłodzony cieczą

Pininfarina i Roux Helmets stworzyły wyścigowy kask chłodzony cieczą

Oficjalne ceny zostaną ogłoszone na wiosnę, a sprzedaż rozpocznie się jesienią
Oficjalne ceny zostaną ogłoszone na wiosnę, a sprzedaż rozpocznie się jesienią
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Filip Buliński
31.12.2019 09:45, aktualizacja: 22.03.2023 16:51

Kunszt dizajnerski Pininfariny i doświadczenie w produkcji kasków Roux Helments zaowocowało stworzeniem nowatorskich kasków, które w zależności od modelu mogą być wykorzystywane zarówno w wyścigach klasy GT, jak i Formule 1. Oba wykorzystują technologię Roux Cool-X, która polega na obniżeniu temperatury wewnątrz kasku dzięki cyrkulacji cieczy.

Pininfarina kojarzy się nie z produkcją akcesoriów wyścigowych, ale z tworzeniem pięknych nadwozi. Jednak nie jest to pierwszy raz, kiedy firma brała udział w projektowaniu kasków. Najnowsza seria powstała we współpracy z Roux Helmets i składa się z lekkich i wytrzymałych modeli, które łączą niemal wszystkie przydatne cechy. Prezentacja odbyła się na Performance Racing Industry Trade Show w Indianapolis

Jednym z najbardziej przydatnych rozwiązań jest wbudowany system chłodzenia cieczą. Nie muszę raczej wspominać, że temperatura pod kombinezonem i kaskiem podczas wyścigu jest naprawdę wysoka, co nie sprzyja koncentracji. Dzięki recyrkulacji cieczy, temperaturę wewnątrz skorupy można stopniowo obniżać.

Każdy kask z serii ma także wbudowany podajnik wody pitnej i system łączności z głośnikami oraz mikrofonem z redukcją szumów. Nie zabrakło układu awaryjnego zdejmowania go w razie wypadku. Model zyskał najważniejsze homologacje (m.in. najnowszą FIA 8860) i spełnia normy zaawansowanej ochrony balistycznej (ABP). Przygotowane zostały różne odmiany kasków, dzięki czemu można je stosować w serii wyścigowej aut z nadwoziem otwartym (od Formuły 4 do Formuły 1), a także zamkniętym (m.in. klasa GT).

Jak donosi portal CarAndDriver, w zależności od wersji i użytych materiałów, kask ma kosztować od 1,2 do nawet 5 tys. dol (od 4,5 do 19 tys. zł). Dokładne ceny mają być znane na wiosnę, a sprzedaż rozpocznie się jesienią.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)