Pierwsze testy SH‑AWD - tak będzie napędzana nowa Honda NSX
Prezentacja najnowszej Hondy Accord to świetna okazja do pokazania kilku nowinek technicznych. Japońscy inżynierowie postanowili wyposażyć swojego sedana w ciekawy rodzaj napędu na 4 koła i oddać go w ręce dziennikarzy. Jak spisuje się SH-AWD?
12.11.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:07
Prezentacja najnowszej Hondy Accord to świetna okazja do pokazania kilku nowinek technicznych. Japońscy inżynierowie postanowili wyposażyć swojego sedana w ciekawy rodzaj napędu na 4 koła i oddać go w ręce dziennikarzy. Jak spisuje się SH-AWD?
Testy odbyły się w centrum badań i rozwoju Hondy w Tochigi, które zostało odnowione po zeszłorocznym tsunami. Auto z napędem SH-AWD to najnowsza generacja Hondy Accord, która zadebiutowała niedawno m.in. na rynku amerykańskim. Samochód jest napędzany benzynowym silnikiem spalinowym o pojemności 3,5 l, wspomaganym przez niewielką jednostkę elektryczną umieszczoną przy skrzyni biegów. Do tego momentu napęd SH-AWD nie jest niczym nowym, ponieważ podobny używany jest już od 2004 roku - występuje m.in. w modelu Legend.
Układ rozdziela napęd pomiędzy przednią i tylną oś, jednocześnie pozwalając na dowolną dystrybucję momentu obrotowego między prawym i lewym tylnym kołem. Całość przypomina pracę dyferencjału o ograniczonym poślizgu z tą różnicą, że tutaj za rozdział napędu odpowiada układ elektroniczny.
Komplikację dla tego systemu w przypadku Accorda (i w przyszłości dla NSX-a) stanowią dwa silniki elektryczne umieszczone z tyłu pojazdu. Choć cały układ jest bardzo złożony, Honda twierdzi, że gwarantuje on nie tylko bezpieczeństwo i pewność prowadzenia. Pojawia się typowe dla wszystkich hybrydowych konstrukcji hasło: samochód ma zapewniać osiągi V-ósemki przy równoczesnym spalaniu typowym dla samochodu 4-cylindrowego.
Jak jeździ Honda Accord z napędem SH-AWD? To sprawdzili dziennikarze magazynu Autocar. Ich zdaniem auto wcale nie powala na kolana. Choć rzeczywiście wchodziło w zakręt bardziej dynamicznie, to nadal sprawiało wrażenie zwyczajnej przednionapędowej limuzyny. Tego odczucia nie zatarł również układ czterech skrętnych kół - ten sam, który znajduje się np. w Renault Lagunie. To nie koniec zarzutów. Testujący mieli również zastrzeżenia do precyzji prowadzenia. Kierownica nie sprawia wrażenia połączonej z kołami, co daje wręcz odczucie luzu.
Czy zatem nowoczesny napęd Hondy jest spisany na straty? Sprawa nie jest tak oczywista. Cały układ SH-AWD w przypadku następcy modelu NSX będzie odwrócony, z silnikiem V6 umieszczonym z tyłu pojazdu. Elektroniczny rozdział momentu pomiędzy koło prawe i lewe będzie odbywał się na osi przedniej. Sam system będzie jeszcze przez 3 lata dopracowywany, dlatego też można się spodziewać, że przyszli właściciele Hondy NSX nie będą musieli się przejmować problemami, z jakimi boryka się napęd w Accordzie.
2012 Honda NSX Concept [HD] (Option Auto News)
HONDA SH-AWD (Super Handling All-Wheel Drive) INTRODUCTION
Źródło: Autocar