Pierwsze testy SH-AWD - tak będzie napędzana nowa Honda NSX

Prezentacja najnowszej Hondy Accord to świetna okazja do pokazania kilku nowinek technicznych. Japońscy inżynierowie postanowili wyposażyć swojego sedana w ciekawy rodzaj napędu na 4 koła i oddać go w ręce dziennikarzy. Jak spisuje się SH-AWD?

Obraz
Piotr Wereszczyński

Prezentacja najnowszej Hondy Accord to świetna okazja do pokazania kilku nowinek technicznych. Japońscy inżynierowie postanowili wyposażyć swojego sedana w ciekawy rodzaj napędu na 4 koła i oddać go w ręce dziennikarzy. Jak spisuje się SH-AWD?

Testy odbyły się w centrum badań i rozwoju Hondy w Tochigi, które zostało odnowione po zeszłorocznym tsunami. Auto z napędem SH-AWD to najnowsza generacja Hondy Accord, która zadebiutowała niedawno m.in. na rynku amerykańskim. Samochód jest napędzany benzynowym silnikiem spalinowym o pojemności 3,5 l, wspomaganym przez niewielką jednostkę elektryczną umieszczoną przy skrzyni biegów. Do tego momentu napęd SH-AWD nie jest niczym nowym, ponieważ podobny używany jest już od 2004 roku - występuje m.in. w modelu Legend.

Układ rozdziela napęd pomiędzy przednią i tylną oś, jednocześnie pozwalając na dowolną dystrybucję momentu obrotowego między prawym i lewym tylnym kołem. Całość przypomina pracę dyferencjału o ograniczonym poślizgu z tą różnicą, że tutaj za rozdział napędu odpowiada układ elektroniczny.

Komplikację dla tego systemu w przypadku Accorda (i w przyszłości dla NSX-a) stanowią dwa silniki elektryczne umieszczone z tyłu pojazdu. Choć cały układ jest bardzo złożony, Honda twierdzi, że gwarantuje on nie tylko bezpieczeństwo i pewność prowadzenia. Pojawia się typowe dla wszystkich hybrydowych konstrukcji hasło: samochód ma zapewniać osiągi V-ósemki przy równoczesnym spalaniu typowym dla samochodu 4-cylindrowego.

Obraz

Jak jeździ Honda Accord z napędem SH-AWD? To sprawdzili dziennikarze magazynu Autocar. Ich zdaniem auto wcale nie powala na kolana. Choć rzeczywiście wchodziło w zakręt bardziej dynamicznie, to nadal sprawiało wrażenie zwyczajnej przednionapędowej limuzyny. Tego odczucia nie zatarł również układ czterech skrętnych kół - ten sam, który znajduje się np. w Renault Lagunie. To nie koniec zarzutów. Testujący mieli również zastrzeżenia do precyzji prowadzenia. Kierownica nie sprawia wrażenia połączonej z kołami, co daje wręcz odczucie luzu.

Czy zatem nowoczesny napęd Hondy jest spisany na straty? Sprawa nie jest tak oczywista. Cały układ SH-AWD w przypadku następcy modelu NSX będzie odwrócony, z silnikiem V6 umieszczonym z tyłu pojazdu. Elektroniczny rozdział momentu pomiędzy koło prawe i lewe będzie odbywał się na osi przedniej. Sam system będzie jeszcze przez 3 lata dopracowywany, dlatego też można się spodziewać, że przyszli właściciele Hondy NSX nie będą musieli się przejmować problemami, z jakimi boryka się napęd w Accordzie.

2012 Honda NSX Concept [HD] (Option Auto News)

HONDA SH-AWD (Super Handling All-Wheel Drive) INTRODUCTION

Źródło: Autocar

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach