Pierwsze przecieki? Nowe grafiki Lexusa LS po facelifingu [aktualizacja]
Na jednym z chińskich portali internetowych ukazały się zdjęcia przedstawiające nie pokazywany dotąd model Lexusa. Niektóre zabiegi stylistyczne pozwalają na zidentyfikowanie go jako nowego LS. Wszystko wskazuje na to, że źródłem przecieku jest sam producent.
27.07.2012 | aktual.: 12.10.2022 16:53
Na jednym z chińskich portali internetowych ukazały się zdjęcia przedstawiające nie pokazywany dotąd model Lexusa. Niektóre zabiegi stylistyczne pozwalają na zidentyfikowanie go jako nowego LS. Wszystko wskazuje na to, że źródłem przecieku jest sam producent.
Choć auto do złudzenia przypomina obecny już na rynku model GS nie jest to ta sama konstrukcja. Na pierwszy rzut oka ciężko zauważyć różnice, w porównaniu z najnowszym dziełem inżynierów Lexusa są one niemal niezauważalne. Najbardziej w oczy rzuca się inna linia boczna pojazdu. Klamki są tu umieszczone niżej niż w GS-ie, inaczej wyglądają też progi.
Auto podobno nie jest niezależną wizualizacją, grafiki mają pochodzić prosto od producenta. Czy jednak Lexus pozwoli sobie na wypuszczenie dwóch tak podobnych modeli? Ciężko to stwierdzić choć znajdujący się już od 6 lat na rynku samochód pod względem stylistycznym nie do końca nadąża za konkurencją. Chociaż segment samochodów luksusowych nie lubi aut krzykliwych i agresywnych to trzeba przyznać, że pomimo wielu ostrych linii auto nadal wygląda całkiem spokojnie.
Pikanterii sprawie nadaje fakt, że już 30 lipca Lexus w San Francisco ma zaprezentować właśnie odmienionego LS-a, zaś gama modelowa auta po faceliftingu przewiduje odmianę F SPORT, która, patrząc na napis w miejscu rejestracji, widnieje na zdjęciach. Pod względem technicznym samochód będzie niemal identyczny z obecnym modelem, zmiany będą tutaj jedynie stylistyczne.
[aktualizacja 27 lipca]
Przecieki znajdują swoje potwierdzenie. Oto pierwsze oficjalne zdjęcie kolejnej generacji Lexusa LS:
Źródło: Carscoop