Peugeot RCZ R w polskich salonach!
Sportowy lew wjeżdża do salonów - ceny rozpoczynają się od 153 tysięcy złotych.
14.01.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:47
Najmocniejszy silnik 1,6 na rynku wjeżdża do Polski. Czterocylindrowy motor THP o mocy 270 KM można od dziś kupić w salonach Peugeota, gdzie w całkiem zgrabnym opakowaniu czeka na pierwszych klientów. Jednostka trafiła na przednią oś modelu RCZ R, który jest od teraz najmocniejszym autem francuskiego producenta.
Co istotne mocny silnik to nie wszystko co ma do zaoferowania topowa odmiana RCZ. Francuscy inżynierowie doskonale wiedzą, że napęd na przednie koła nie ma wiele wspólnego ze sportem dlatego w celu ratowania prowadzenia auta zdecydowali się na zamontowanie mechanizmu różnicowego typu Torsen. Całość dopełniają dobre hamulce (380 mm średnicy z przodu i 290 mm z tyłu) oraz obniżone względem słabszych wersji zawieszenie (o 10 mm). Całość została wyceniona na 153 tysiące złotych.
W tej cenie właściciel dostaje w zasadzie kompletne wyposażenie, w którego skład wchodzą m. in. dwustrefowa klimatyzacja, nawigacja, kubełkowe fotele, 19-calowe felgi, czy pakiet Sport. Ten ostatni jest szczególnie przydatny dla osób szukających sportowych wrażeń bowiem oferuje on pomniejszoną kierownicę, zmieniony układ dolotowy oraz krótszą dźwignię zmiany biegów.
Lista opcji jest dość długa i zadowoli nawet tych wybredniejszych. Auto za dopłatą może być wyposażone w pakiety Skórzany Nappa (8000 zł, m. in. skórzana tapicerka i elektrycznie sterowane fotele) i Vision (4000 zł, reflektory ksenonowe z doświetlaniem zakrętów, czujnik ciśnienia w oponach), nagłośnienie JBL (1900 zł) oraz kilka dodatków pozwalających spersonalizować auto.
Ciężko jest znaleźć konkurentów dla RCZ R bowiem niewielu producentów ma w swojej ofercie tak mocne auta z napędem na przednie koła. Szukając jednak rywali dla Francuza należałoby się zwrócić w kierunku salonu Audi, gdzie stoi TT z 211-konnym silnikiem TFSI i przyspieszeniem od 0 do 100 km/h wynoszącym nieco ponad 6 sekund (Peugeot 5,9 s.). Auto kosztuje niecałe 146 tysięcy złotych, czyli sporo mniej niż RCZ R. Wydaje mi się również, że sporo klientów przejdzie obojętnie obok francuskiego auta by odwiedzić dealera Toyoty, gdzie za około 130 tysięcy złotych kupią sportowca z krwi i kości - GT86.