Operacja Kubicy zakończona sukcesem - lekarze wyjaśniają jej cel [wideo]

Tegoroczny sezon w Formule 1 jest prawdopodobnie najbardziej emocjonujący w ciągu ostatnich 5-10 lat. Niestety, nie ma w nim Roberta Kubicy, co zapewne nie podoba się polskim kibicom i wpędza ich w stan zwątpienia. Najlepszym dowodem na to, że Polak naprawdę robi, co może, jest fakt, że wczoraj przeszedł kolejną operację.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Tegoroczny sezon w Formule 1 jest prawdopodobnie najbardziej emocjonujący w ciągu ostatnich 5-10 lat. Niestety, nie ma w nim Roberta Kubicy, co zapewne nie podoba się polskim kibicom i wpędza ich w stan zwątpienia. Najlepszym dowodem na to, że Polak naprawdę robi, co może, jest fakt, że wczoraj przeszedł kolejną operację.

Kubica po raz kolejny położył się na stół operacyjny, by lekarze przeprowadzili zabieg poprawiający działanie prawej ręki kierowcy. 25 maja Kubica przeszedł podobną operację. Tym razem jednak pojawiły się oficjalne wyjaśnienia lekarzy, którzy wytłumaczyli, o co dokładnie chodzi.

Jeśli przyjrzymy się onboardowi Roberta z 2010 roku z Monako, łatwo zauważyć, że zakres ruchów wykonywanych przez ręce kierowcy jest wbrew pozorom bardzo duży. W 31 sekundzie filmu (porównanie z Sebastianem Vettelem z 2011 roku) widać, jak zawodnicy przejeżdżają słynny lewy nawrót (zakręt nr 6) za zakrętem Mirabeau. Kierownica trzymana jest stale przez obie ręce, które skręcają się niemal do końca.

Formula 1 Robert Kubica 2010 vs Sebastian Vettel 2011 Monaco Onboards

Taki ruch dla ręki Polaka był do tej pory niemożliwy, co wykazywały testy w symulatorze F1, które Kubica przeprowadzał już dużo wcześniej. Część prawego łokcia została zastąpiona dwiema endoprotezami. Za przeprowadzenie zabiegu odpowiedzialny jest dr Ruggero Testoni.

Teraz będzie mógł skręcać kierownicę w pełni. (...) Wcześniej nie był w stanie obrócić swojej dłoni i był zmuszony zdejmować rękę z kierownicy, aby pokonywać lewe zakręty. (...) Operacja została poprzedzona serią testów w symulatorze F1.

Wiadomo już, że operacja się powiodła, jednak na jej skutki, którymi dla nas miałby być powrót Kubicy do ścigania, a dla Roberta większy zakres możliwych ruchów, trzeba będzie odrobinę poczekać. Zdaniem lekarzy potrwa to około 1,5 miesiąca. Po raz kolejny więc - trzymajmy kciuki!

Źródło: 1234

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Toyota Urban Cruiser – rachunek zysków i strat
Pierwsza jazda: Toyota Urban Cruiser – rachunek zysków i strat
Prezes koncernu alarmuje. Dosadny apel do władz UE
Prezes koncernu alarmuje. Dosadny apel do władz UE
Na stacjach coraz lepiej. Mamy nowe prognozy
Na stacjach coraz lepiej. Mamy nowe prognozy
Porsche pod wrażeniem tempa rozwoju chińskich marek
Porsche pod wrażeniem tempa rozwoju chińskich marek
Nowy odcinek S7 jeszcze w tym roku. GDDKiA szykuje świąteczny prezent
Nowy odcinek S7 jeszcze w tym roku. GDDKiA szykuje świąteczny prezent
5-letnie opóźnienie zakazu dla spalinówek jest możliwe. Dobra wiadomość? Niekoniecznie [Opinia]
5-letnie opóźnienie zakazu dla spalinówek jest możliwe. Dobra wiadomość? Niekoniecznie [Opinia]
Test: Volkswagen Caravelle PanAmericana - przygodowy autobus w dieslu
Test: Volkswagen Caravelle PanAmericana - przygodowy autobus w dieslu
Test długodystansowy: Mazda CX-60 jako wóz techniczny w Alpach
Test długodystansowy: Mazda CX-60 jako wóz techniczny w Alpach
Mercedes-Benz Tomorrow XX - Niemcy mają plan na tańsze naprawy i mniejszą emisję CO2
Mercedes-Benz Tomorrow XX - Niemcy mają plan na tańsze naprawy i mniejszą emisję CO2
291 tys. niesprawnych aut. Wiemy, czemu najczęściej oblewają przegląd
291 tys. niesprawnych aut. Wiemy, czemu najczęściej oblewają przegląd
Rozbili kolejne nowości. Pięć gwiazdek nie dla każdego
Rozbili kolejne nowości. Pięć gwiazdek nie dla każdego
Złodzieje mają żniwa. Te rzeczy powinny wzbudzić twoją czujność
Złodzieje mają żniwa. Te rzeczy powinny wzbudzić twoją czujność
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇