Obecna sytuacja zmusza go do sprzedaży auta. Nasz czytelnik sprzedaje swojego oldsmobile'a

Pandemia odbija się na życiu nas wszystkich i zmusza do zmiany planów. Pan Maciej podjął decyzję, aby pożegnać się ze swoim oldsmobilem deltą 88 w wersji Royale. Niestety, branża w której pracował, otrzymała mocny cios.

"Royale" oznacza najwyższe dostępne wyposażenie - wszystkie elektryczne szyby, elektrycznie ustawiana przednia kanapa, klimatyzacja."Royale" oznacza najwyższe dostępne wyposażenie - wszystkie elektryczne szyby, elektrycznie ustawiana przednia kanapa, klimatyzacja.
Źródło zdjęć: © archiwum prywatne
Mateusz Lubczański
  • Pary młode po przejażdżkach były zachwycone, niestety najbliższe zakontraktowane imprezy zostały odwołane przez panującą sytuację. Decyzje finansowe, które podjąłem ponad pół roku temu, zmuszają mnie do sprzedaży samochodu – mówi pan Maciej. Trudno się dziwić zachwytem nowożeńców, skoro w oldsmobile’a włożono dużo czasu i pieniędzy.

Delta 88 jest z 1973 roku i przybyła do Polski zaledwie 5 lat temu. Została całkowicie odrestaurowana, bowiem była wizytówką nowo powstałego studia car-detailingowego. Zawieszenie wymieniono na nowe, a ramę, podwozie i nadwozie pomalowano na nowo. Co ciekawe, tapicerka jest oryginalna, przez co miejscami materiał jest popękany. Cóż, urok klasyka.

Samochód później trafił do obecnego właściciela. Pod maską oldsmobile’a delty 88 royale znajdziemy klasyczne V8 (Big Block) o pojemności 7,4 litra na gaźniku. Silnik trzyma książkową kompresję, nie ma żadnych wycieków. Nowy właściciel będzie musiał zwracać uwagę na regularną regulację gaźnika. Pan Maciej uspokaja – ceny części na eBay są tak niskie, jak w przypadku golfa IV.

Auto ma spory potencjał i byłoby przykro, gdyby trafiło w złe ręce. Cena oldsmobile’a to 76 tysięcy złotych. Przegląd i OC są ważne do lutego. Z właścicielem można skontaktować się pod adresem kontakt@dobrydjnawesele.pl.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/8] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Stracił "prawko" na trzy miesiące. Nie chodziło o prędkość
Stracił "prawko" na trzy miesiące. Nie chodziło o prędkość
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie