Nowy Peugeot 508 na pierwszym zdjęciu. Jest naprawdę nowy

Peugeot 508 może stać się w Genewie jedną z najciekawszych premier tego roku. Dlaczego? Ponieważ nikt nie wie jak wygląda ten samochód i nawet się tego nie spodziewa. Producent trzyma buzię na kłódkę, ale w sieci już się pojawiło pierwsze zdjęcie.

Pierwsze i na razie jedyne zdjęcie pokazujące Peugeota 508Pierwsze i na razie jedyne zdjęcie pokazujące Peugeota 508
Źródło zdjęć: © fot. Peugeot Héritage
Marcin Łobodziński

Zawsze znajdzie się ktoś, kto po prostu pstryknie kilka fotek smartfonem, a te szybko rozchodzą się po internecie. W przypadku nowego peugeota i tak można mówić o trzymaniu auta w ścisłej tajemnicy. Nie wypuszczono żadnych teaserów, szkiców czy renderów, a zdjęcie, które pojawiło się w internecie niewiele mówi na temat tego auta. Mówi tylko jedno – to będzie prawdziwa bomba. Samochód bardzo różny od obecnej generacji.

Na niezbyt wyraźnej fotce widzimy eleganckiego sedana z diodowymi światłami z tyłu, które umieszczono na czarnym pasie dzielącym klapę bagażnika w pionie. Język projektowania peugeotów wyraźnie się zmieni. Auta będą zgodnie z nowymi trendami, czyli bardziej kanciaste i „ostre”.

Koncepcyjny Peugeot Instinct, który miał zapowiadać 508 jest jednak zupełnie inny. Zbyt obły w porównaniu z tym, co pokazuje zdjęcie. Natomiast tylny pas jest bardzo podobny.
Koncepcyjny Peugeot Instinct, który miał zapowiadać 508 jest jednak zupełnie inny. Zbyt obły w porównaniu z tym, co pokazuje zdjęcie. Natomiast tylny pas jest bardzo podobny. © fot. mat. prasowe

To co wiemy o Peugeot 508 to jedynie informacja, że powstanie na platformie EMP2, która posłużyła w niedawno zaprezentowanym Citroënie Berlingo, ale także w autach różnych klas. Są to m.in. Peugeot 3008 i 5008 czy Citroen C5 Aircross lub DS 7. Jest to o tyle ciekawe, że to samochody pochodzące z zupełnie różnych światów.

Jedno jest pewne – następca obecnej, pierwszej generacji 508 już na tym pierwszym zdjęciu wygląda bardzo ciekawie. Zastąpi model, który debiutował w 2011 r. będący następcą jednocześnie średniej klasy 407 jak i 607 klasy wyższej. Nowa, francuska limuzyna będzie miała trudne zadanie pokonania technicznie Passata, Mazdy 6 czy Renault Talismana, natomiast rynkowo… Passata, a także Škody Superb, Opla Insignii czy Forda Mondeo.

Ciekaw jestem, czy na tej samej bazie powstanie również następca Citroëna C5, którego druga generacja pojawiła się na rynku 10 lat temu, a obecnie nie ma jej w ofercie. Jeżeli tak, to uważam, że to będzie jeszcze ciekawsza premiera.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Prezydent podpisał: kaski obowiązkowe dla młodych rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg
Prezydent podpisał: kaski obowiązkowe dla młodych rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg
Polacy oszaleli na punkcie SUV-ów. Te modele wybierali w październiku
Polacy oszaleli na punkcie SUV-ów. Te modele wybierali w październiku
Europa traci konkurencyjność. Fabryki części pracują na granicy opłacalności
Europa traci konkurencyjność. Fabryki części pracują na granicy opłacalności
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Jeździł nim znany aktor. Teraz jest na sprzedaż
Jeździł nim znany aktor. Teraz jest na sprzedaż
Europa zmieni kierunek? Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych coraz bardziej realne
Europa zmieni kierunek? Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych coraz bardziej realne
Koniec modernizacji dawnej gierkówki. Kierowcy mogą już korzystać
Koniec modernizacji dawnej gierkówki. Kierowcy mogą już korzystać
Nie chcą technologii Tesli nawet za darmo. Musk narzeka
Nie chcą technologii Tesli nawet za darmo. Musk narzeka
Dziś duża akcja policji. Mandaty do 5 tys. zł
Dziś duża akcja policji. Mandaty do 5 tys. zł
Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]
Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥