Nowy Nissan Qashqai zmienia oblicze. Koniec ze słabymi silnikami

Nowy Nissan Qashqai zmienia oblicze. Koniec ze słabymi silnikami

Nissan Qashqai (2018)
Nissan Qashqai (2018)
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński
22.10.2018 11:00, aktualizacja: 14.10.2022 14:59

Do niedawna klienci chcący kupić Nissana Qashqaia w podstawowej wersji kręcili nosem na słaby silnik silnik benzynowy. Teraz nie będą mieli już tego problemu, ale zapłacą blisko 5 tys. zł więcej.

Oferta na model 2018 jest jednak znacznie ciekawsza. Wszystko za sprawą normy emisji Euro 6d-temp, która spowodowała zamianę w gamie silników najpopularniejszego crossovera w Europie. Nissan Qashqai dostał wreszcie nowy motor 1.3 DIG-T z filtrem cząstek stałych, który napędza również modele marek Renault i Mercedes-Benz. Całkowicie wyparł silnik 1.2 DIG-T, niby niewiele mniejszy, ale sporo słabszy.

Do tej pory bazowa wersja Nissana Qashqaia legitymowała się mocą 115 KM. W najnowszym cenniku modelowym na rok 2018 już jej nie ma. Teraz podstawę stanowi 1.3 o mocy 140 KM. Co więcej, mocniejsza wersja 160-konna zastąpi silnik 1.6 DIG-T. Efekt?

Najwięcej zmian w nowym roczniku modelowym dotyczy gamy silników Nissana Qashqaia.
Najwięcej zmian w nowym roczniku modelowym dotyczy gamy silników Nissana Qashqaia.© fot. mat. prasowe

Płacąc 4740 zł więcej za podstawową wersję Nissana Qashqaia mamy teraz 25 KM mocy więcej i 240 Nm zamiast 190. Jednak auto przyspiesza do setki w niemal tym samym czasie 10,5 s (115-konny w 10,6 s). Rośnie natomiast prędkość maksymalna ze 185 km/h do 193 km/h.

Jak wyglądają różnice pomiędzy nowym i starszym DIG-T 160? Nowy motor jest o 3540 zł droższy. Oba rozwijają 160 KM mocy, ale mniejszy i nowszy generuje 260 Nm momentu obrotowego, czyli o 20 Nm więcej. Przyspieszenie 0-100 km/h i prędkość maksymalna są identyczne – odpowiednio 8,9 s i 200 km/h.

Nissan Qashqai (2018)
Nissan Qashqai (2018)© fot. mat. prasowe

Do tej pory silnik 1.6 łączono tylko z przekładnią manualną. Obecnie 160-konny odpowiednik jest też parowany z dwusprzęgłowym automatem. I to jest na chwile obecną jedyny silnik dostępny z tą skrzynią biegów kosztującą dodatkowe 8400 zł. Wcześniej oferowano silnik 1.2 DIG-T z przekładnią CVT, której już nie ma. Nowej skrzyni nie oferuje się natomiast do diesla.

W gamie jest jednak silnik wysokoprężny 1.5 o mocy 115 KM. W modelu 2017 oferowano wyłącznie 130-konnego diesla o pojemności 1,6 litra, którego w najnowszym cenniku nie ma. Dzięki temu Nissan Qashqai z jednostką wysokoprężną kosztuje obecnie o 3560 zł mniej, ale ma też o 15 KM mniej mocy.

Da się zauważyć jeszcze jedną zmianę. W ofercie brakuje wersji z napędem na cztery koła i trudno powiedzieć, czy taka się pojawi. Kompaktowe crossovery choć zyskują na popularności, to napęd 4x4 na niej traci. A szkoda, bo Nissan oferował to rozwiązanie w rozsądnej cenie 7600 zł. Problem w tym, że wyłącznie ze 130-konnym dieslem, którego teraz nie ma.

Nissan Qashqai (2018)
Nissan Qashqai (2018)© fot. mat. prasowe

Ciekawostką jest fakt, że tak szeroko reklamowany system półautonomicznej jazdy ProPilot, który miał okazję przetestować Mateusz Lubczański w modelu dCi 130 Xtronic. Obecnie nie można kupić auta z tym systemem, ale spodziewam się, że wróci w przyszłym roku.

Ceny podstawowe Nissana Qashqaia MY2018:

  • Benzynowy DIG-T 140 od 84 490 zł (Visia)
  • Benzynowy DIG-T 160 od 91 690 zł (Visia)
  • Diesel dCi 115 od 92 590 zł (Visia)
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)