Nowy Land Rover Defender otrzyma pneumatyczne zawieszenie
Land Rover Defender to jedna z największych legend motoryzacji. Pierwsza generacja była produkowana przez kilka dekad, a już niebawem doczekamy się jej następcy. Do premiery pozostało niewiele czasu i choć auto nie zadebiutowało jeszcze oficjalnie, wiemy o nim już całkiem sporo.
08.08.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:08
Andy Deeks, szef działu odpowiadającego za trwałość i niezawodność nowego Defendera, zdradził magazynowi Autocar kilka szczegółów technicznych, które mogą zaskoczyć tradycjonalistów. Jak się okazuje, najnowsze wcielenie brytyjskiej terenówki będzie oferowane z pneumatycznym zawieszeniem, tak szeroko stosowanym w luksusowych SUV-ach, wliczając w to oczywiście Range Rovera.
Puryści nie mają jednak powodów do zmartwień. Nie będzie to bowiem jedyna dostępna opcja. Na rynek trafią także wersje z klasycznym podwoziem, które powinno znacznie lepiej sprawdzać się w najtrudniejszych warunkach. W końcu prostota i wytrzymałość były największymi zaletami poprzednika.
Te cechy powinny wyróżniać także najnowszą konstrukcję. Podzespoły zawieszenia zostaną bowiem znacząco wzmocnione. To samo tyczy się wszystkich śrub zastosowanych w konstrukcji, która z kolei zostanie oparta na aluminiowej płycie D7U. Auto ma być na razie dostępne w dwóch wersjach nadwozia - trzydrziowej 90 oraz pięciodrzwiowej 110. Niewykluczone, że kiedyś do oferty dołączy także dłuższy wariant 130.
Jeśli chodzi o nowości - znamy także rozmiary kół. Standardowo Defender będzie wyjeżdżał z fabryki na 18-calowym zestawie. W niektórych, bardziej terenowych odmianach, dostępne będą także koła o średnicy 22 cali. Debiut nowego Land Rovera poprzedzony jest setkami rygorystycznych testów. Egzemplarze przedprodukcyjne pokonały już 1,2 mln kilometrów w najtrudniejszych warunkach, co pozwala sądzić, że nowa odsłona legendy sprosta oczekiwaniom klientów.