Kara dla kierowcy za picie w domu? Szykują się nowe przepisy

Kodeks karny dla sprawcy katastrofy w ruchu lądowym lub spowodowania ciężkiego wypadku przewiduje podwyższenie kary o połowę, jeśli taka osoba zbiegła lub była nietrzeźwa. Nowe przepisy uderzą również w tych, którzy wypili po zdarzeniu. Tak jest, dobrze widzicie – po zdarzeniu.

Nietrzeźwy kierowca musi się liczyć z podniesieniem kary o połowę. Również taki, który spowodował wypadek i "chlapnął sobie" po nim
Nietrzeźwy kierowca musi się liczyć z podniesieniem kary o połowę. Również taki, który spowodował wypadek i "chlapnął sobie" po nim
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Lubuska Policja
Marcin Łobodziński

17.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:08

Obecne przepisy Kodeksu karnego są stworzone tak, by dla sprawców najcięższych zdarzeń drogowych można było podnieść dolną i górną granicę kary o połowę, jeśli zbiegli z miejsca zdarzenia lub w czasie zdarzenia byli albo pod wpływem środków odurzających, albo w stanie nietrzeźwości.

Oznacza to, że np. za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym karą jest pozbawienie wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeśli jednak taka osoba okaże się nietrzeźwa, wówczas jest to kara minimum 9 miesięcy, a górną granicą jest 12 lat (zwiększona o połowę).

W znowelizowanym Kodeksie karnym (na razie to projekt) jest jeszcze jedna przesłanka za zwiększeniem wymiaru kary o połowę – wypicie alkoholu lub odurzenie innym środkiem po zdarzeniu, ale jeszcze przed dokonaniem badania przez służby. Tak, dobrze czytacie – wypicie po wypadku będzie tak samo traktowane, jakby sprawca wypadku był nietrzeźwy.

Co to oznacza w praktyce? Chodzi o sytuację, gdy kierowca uczestniczył w wypadku, zbiegł z miejsca zdarzenia i "dla uspokojenia się" wypił. Jeśli służby go znajdą i zbadają alkomatem, który wykaże, że jest w stanie nietrzeźwości, to przez sąd sprawca będzie traktowany dokładnie tak samo, jakby spowodował wypadek po pijanemu. Nie będzie miało znaczenia, czy był, czy też nie był trzeźwy w chwili popełnienia przestępstwa.

Co konkretnie mówią przepisy?

Art. 178 par. 1 Kodeksu karnego ma następujące, dość zawiłe brzmienie:

"Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173 par. 1 i 2, art. 174 lub art. 177 par. 1, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, zbiegł z miejsca zdarzenia, lub spożywał alkohol, lub zażywał środek odurzający po zdarzeniu określonym w art. 173, lub art. 177, a przed poddaniem go przez uprawniony organ badaniu w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka odurzającego, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę".

Sytuacje opisane we wspomnianych przepisach i odnoszące się do spożycia alkoholu lub środka odurzającego po zdarzeniu to:

  • Art. 173 par. 1 KK: Sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – kara pozbawienia wolności od 1 do 10 lat.
  • Art. 173 par. 2 KK: Jeżeli sprawca działa nieumyślnie — kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
  • Art. 177 KK: Spowodowanie wypadku poprzez naruszenie, chociażby nieumyślne, zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym – kara pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku śmierci osoby lub ciężkiego uszczerbku – kara od 6 miesięcy do lat 8.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)