Nowa ustawa, ale brak zmian. Wojsko wciąż może przejąć auto na starych zasadach

Nowa ustawa, ale brak zmian. Wojsko wciąż może przejąć auto na starych zasadach

Największą szansę na otrzymanie wezwania mają właściciele SUV-ów i terenówek
Największą szansę na otrzymanie wezwania mają właściciele SUV-ów i terenówek
Źródło zdjęć: © fot. Paweł Kaczor
Aleksander Ruciński
29.03.2022 12:55, aktualizacja: 14.03.2023 12:44

23 kwietnia 2022 roku zacznie obowiązywać nowa ustawa o obronie Ojczyzny, która porusza również kwestię świadczeń rzeczowych na potrzeby obrony. Właściciele niektórych samochodów mogą otrzymać zawiadomienie z urzędu. Co będą musieli zrobić?

Wybuch wojny w Ukrainie sprawił, że sejm ekspresowo zajął się nową ustawą o obronie Ojczyzny. Została ona podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę i opublikowana w Dzienniku Ustaw 23 marca 2022 roku. Zacznie obowiązywać po 30 dniach, a więc 23 kwietnia. Co jednak obrona Ojczyzny ma wspólnego z samochodami?

Otóż w nowej ustawie, podobnie zresztą jak w poprzedniej z 1967 roku (z późniejszymi zmianami) o powszechnym obowiązku obrony RP, znajdziemy artykuły traktujące o świadczeniach rzeczowych na rzecz wojska. Chodzi o rozdział, który rozpoczyna art. 208 w dotychczas obowiązującej ustawie oraz art. 628 w ustawie o obronie Ojczyzny, która zacznie obowiązywać 23 kwietnia.

To zasadnicza i właściwie jedyna różnica pomiędzy tymi dwoma aktami prawnymi z perspektywy właściciela pojazdu. Treść poszczególnych artykułów nowej ustawy odpowiada bowiem tym obowiązującym do tej pory. Nie wszyscy widzą jednak, jak to wygląda w praktyce i co to oznacza dla kierowców.

To nie wojsko podejmuje decyzję

Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem nie ma obaw o to, że wojsko pojawi się pod naszym domem i zażąda wydania pojazdu. Decyzję o włączeniu pojazdu do spisu ruchomości potrzebnych do realizacji zadań związanych z obroną państwa proceduje bowiem nie wojsko, lecz władze samorządowe, a konkretnie prezydent miasta, burmistrz lub wójt.

Właściciel pojazdu otrzymuje pisemne zawiadomienie ze szczegółami sprawy i uzasadnieniem, dlaczego dane auto zostało wpisane na listę. Co ważne, mamy 14 dni na odwołanie się od tej decyzji. Po upływie terminu tracimy taką możliwość, a decyzja administracyjna może przybrać formę ostatecznej i nieodwołalnej. Wówczas, jak wynika z art. 633.1, jesteśmy zobowiązani udostępnić pojazd zdatny do użytku w wyznaczonym miejscu i czasie.

Tak jak dotychczas ustawa nakłada obowiązki również na biorącego, który: "jest zobowiązany zwrócić posiadaczowi przedmiot świadczenia w stanie niepogorszonym". Co więcej, "biorący przedmiot świadczenia jest odpowiedzialny za szkody wynikłe z niezwrócenia go w terminie oraz z tytułu napraw wykonywanych po tym terminie wskutek uszkodzeń powstałych w czasie używania go przez biorącego".

Wezmą, ale nie za darmo

To nie wszystko. Właścicielowi przekazanego pojazdu przysługuje wynagrodzenie za czas udostępnienia. Jak możemy przeczytać w art. 634.1, "za używanie przedmiotu świadczenia rzeczowego przysługuje jego posiadaczowi ryczałt w wysokości odpowiadającej szkodzie poniesionej wskutek jego dostarczenia oraz stawce jego amortyzacji". Szczegółowa wysokość ryczałtu będzie ustalona w osobnym rozporządzeniu i cykliczne waloryzowana.

Warto odnotować, że wezwanie do świadczeń rzeczowych może wiązać się nie tylko z koniecznością wsparcia wojska, ale i innych organizacji wykonujących zadania obronne. W praktyce jest to większość służb ratunkowych, porządkowych i specjalnych, jak również jednostek samorządowych czy administracji państwowej.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)