MotoGP Hiszpanii
W tym sezonie fani MotoGP zdołali się przyzwyczaić, że walka o podium rozgrywa się między wielkim trio. Tworzą go Rossi, Lorenzo i Stoner. Tak było w kwalifikacjach. Tak było w wyścigu głównym, choć tym razem to Valentino Rossi pokonał swojego młodego partnera z zespołu i pokazał dlaczego jest mistrzem tego sportu.
14.06.2009 | aktual.: 02.10.2022 17:45
W tym sezonie fani MotoGP zdołali się przyzwyczaić, że walka o podium rozgrywa się między wielkim trio. Tworzą go Rossi, Lorenzo i Stoner. Tak było w kwalifikacjach. Tak było w wyścigu głównym, choć tym razem to Valentino Rossi pokonał swojego młodego partnera z zespołu i pokazał dlaczego jest mistrzem tego sportu.
Ciepły dzień na torze Catalunya zwiastował wspaniałe widowisko. Po przerwie MotoGP powraca, tym razem w gorącej Hiszpanii. W kwalifikacjach do wyścigu tak jak zwykle bywa walka rozegrała się między czołową trójką tego sezonu - pierwszy był Lorenzo, potem Rossi, a trzecie miejsce zdobył Casey Stoner. Czy zdziwi kogoś fakt, że ci sami panowie stanęli po wyścigu na podium?
Już na początku sportowcy teamu Fiat Yamaha wystrzelili jak z procy. Za nimi ruszył Stoner z Malboro Ducati, jednak fantastyczna jazda prowadzących sprawiła, że mógł tylko bronić 3 miejsca. Walka rozegrała się między Rossim, a Lorenzo i była to walka do praktycznie ostatniej minuty. "Doktor" pokazał, dlaczego jest mistrzem tego sportu i zaliczył swoje 99 zwycięstwo. Drugi był jego kolega z zespołu - Lorenzo. Stoner musiał walczyć o 3 miejsce, bo w pewnej chwili za jego plecami pojawił się Andrea Dovizioso z Respol Honda. Ale Australijczyk nie oddał pozycji.
Walka o 4 miejsce rozegrała się między Danim Pedrosą z Respol Honda, a Lorisem Capirossi z Rizla Suzuki na korzyść tego drugiego. Był to świetny pościg. Pozostali? Nicky Hayden poprawił nieco swoją jazdę, bo nie skończył w ogonach, ale na przyzwoitym 10 miejscu. Zawiódł Marco Melandri z Hayete - czyżby brak możliwości modyfikacji motocykla miało właśnie teraz pokazać, że nie jest w stanie nic zrobić samemu w MotoGP? Oby nie, bo Melandri to świetny kierowca, który potrafi zaskakiwać.
Wyniki:
- Valentino Rossi (Yamaha)
- Jorge Lorenzo (Yamaha)
- Casey Stoner (Ducati)
- Andrea Dovizioso (Honda)
- Loris Capirossi (Suzuki)
- Dani Pedrosa (Honda)
- Colin Edwards (Yamaha)
- Randy De Puniet (Honda)
- Mika Kallio (Ducati)
- Nicky Hayden (Ducati)
- Chris Vermeulen (Suzuki)
- Alex de Angelis (Honda)
- James Toseland (Yamaha)
- Marco Melandri (Hayate)
- Sete Gibernau (Ducati)
- Niccolo Canepa (Ducati)
- Gabor Talmacsi (Honda)
Źródło: motorcycle-usa.com