MotoGP Hiszpanii

W tym sezonie fani MotoGP zdołali się przyzwyczaić, że walka o podium rozgrywa się między wielkim trio. Tworzą go Rossi, Lorenzo i Stoner. Tak było w kwalifikacjach. Tak było w wyścigu głównym, choć tym razem to Valentino Rossi pokonał swojego młodego partnera z zespołu i pokazał dlaczego jest mistrzem tego sportu.

Obraz
Damian Zarzycki

W tym sezonie fani MotoGP zdołali się przyzwyczaić, że walka o podium rozgrywa się między wielkim trio. Tworzą go Rossi, Lorenzo i Stoner. Tak było w kwalifikacjach. Tak było w wyścigu głównym, choć tym razem to Valentino Rossi pokonał swojego młodego partnera z zespołu i pokazał dlaczego jest mistrzem tego sportu.

Ciepły dzień na torze Catalunya zwiastował wspaniałe widowisko. Po przerwie MotoGP powraca, tym razem w gorącej Hiszpanii. W kwalifikacjach do wyścigu tak jak zwykle bywa walka rozegrała się między czołową trójką tego sezonu - pierwszy był Lorenzo, potem Rossi, a trzecie miejsce zdobył Casey Stoner. Czy zdziwi kogoś fakt, że ci sami panowie stanęli po wyścigu na podium?

Już na początku sportowcy teamu Fiat Yamaha wystrzelili jak z procy. Za nimi ruszył Stoner z Malboro Ducati, jednak fantastyczna jazda prowadzących sprawiła, że mógł tylko bronić 3 miejsca. Walka rozegrała się między Rossim, a Lorenzo i była to walka do praktycznie ostatniej minuty. "Doktor" pokazał, dlaczego jest mistrzem tego sportu i zaliczył swoje 99 zwycięstwo. Drugi był jego kolega z zespołu - Lorenzo. Stoner musiał walczyć o 3 miejsce, bo w pewnej chwili za jego plecami pojawił się Andrea Dovizioso z Respol Honda. Ale Australijczyk nie oddał pozycji.

Walka o 4 miejsce rozegrała się między Danim Pedrosą z Respol Honda, a Lorisem Capirossi z Rizla Suzuki na korzyść tego drugiego. Był to świetny pościg. Pozostali? Nicky Hayden poprawił nieco swoją jazdę, bo nie skończył w ogonach, ale na przyzwoitym 10 miejscu. Zawiódł Marco Melandri z Hayete - czyżby brak możliwości modyfikacji motocykla miało właśnie teraz pokazać, że nie jest w stanie nic zrobić samemu w MotoGP? Oby nie, bo Melandri to świetny kierowca, który potrafi zaskakiwać.

Wyniki:

  1. Valentino Rossi (Yamaha)
  1. Jorge Lorenzo (Yamaha)
  1. Casey Stoner (Ducati)

  1. Andrea Dovizioso (Honda)
  1. Loris Capirossi (Suzuki)
  1. Dani Pedrosa (Honda)
  1. Colin Edwards (Yamaha)
  1. Randy De Puniet (Honda)
  1. Mika Kallio (Ducati)
  1. Nicky Hayden (Ducati)
  1. Chris Vermeulen (Suzuki)
  1. Alex de Angelis (Honda)
  1. James Toseland (Yamaha)
  1. Marco Melandri (Hayate)
  1. Sete Gibernau (Ducati)
  1. Niccolo Canepa (Ducati)
  1. Gabor Talmacsi (Honda)

Źródło: motorcycle-usa.com

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej