Model samochodu Borewicza trafia do kiosków. Lepiej kupić prawdziwego poloneza
Kolekcja De Agostini pozwala na zbudowanie modelu Poloneza w skali 1:8. Takim autem poruszał się porucznik Borewicz. Szybka kalkulacja dokonana przez internautów wskazuje, że za pieniądze wydane na model można stać się właścicielem prawdziwego auta.
08.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:12
"Światła i dźwięk obsługiwane pilotem!", "model został odwzorowany w najdrobniejszych szczegółach na podstawie doskonale zachowanego poloneza" – takie stwierdzenia można znaleźć na stronie internetowej wydawnictwa De Agostini. Pierwszy numer pisma zawiera grill, znak fabryczny, reflektory i obręcz koła (jednego). Drugi to już maska i osłona wlotu. Trzeci z kolei zawiera lewy przedni halogen oraz oponę (również jedną).
Polonez 1500 - kolekcja De Agostini
Pierwszy numer kosztuje 4,99 zł. Drugi – 19,99 zł. Kolejne – 34,99 zł jeśli zapolujecie na nie w kioskach, 29,99 zł jeśli zdecydujecie się na zakup prenumeraty. Łącznie kolekcja liczy 125 zestawów, więc w optymistycznym wariancie – jak wylicza czytelnik portalu wykop.pl – zapłacicie 3713,75 zł. Dużo, ale na osłodę z 5 numerem dostaniecie kubek, a z 15 t-shirt. Gdy będziecie kupować numery w kiosku, łączna kwota za model "borewicza" wyniesie ponad 4300 zł.
Zobacz także
W takim budżecie nie macie raczej co myśleć o oryginalnym "borewiczu" w jakimkolwiek stanie, ale biorąc pod uwagę, że ogólna idea Poloneza nie uległa zmianie, nowsze egzemplarze dostarczą wam podobnych wrażeń z jazdy. Najtańszy egzemplarz na otomoto.pl kosztuje 1200 zł i nie ma przeglądu, tak więc może służyć podobną rolę ozdobną jak model z De Agostini.
Wystarczy jednak zapłacić 1499 zł za egzemplarz z przeglądem do końca maja i instalacją LPG. A to dopiero początek listy, która zawiera kilkanaście egzemplarzy z całej Polski…