Mieli pouczać, zamiast dawać mandaty. Jak wygląda policyjny protest w praktyce?

Jak wynika ze statystyk, policjanci niespecjalnie przyłożyli się do protestu. W grudniu 2024 roku wystawili więcej mandatów, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

"RMF FM" donosi, że policyjny protest "pouczenie zamiast mandatu" organizowany przez NSZZ Policjantów, nie odbił się negatywnie na liczbie wystawianych mandatów. Wręcz przeciwnie, kar było więcej niż w okresie, w którym funkcjonariusze nie protestowali.

Większa okazała się nie tylko liczba mandatów, ale i ich łączna kwota. W grudniu 2024 roku kierowcy zapłacili w sumie 80 mln zł, a więc o 5 mln więcej niż w tym samym miesiącu roku 2023.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejny lotnik, tym razem w Škodzie. Wybił się przy zmianie pasa

Szefostwo policyjnego związku tłumaczy, że policjanci zaczęli realizować scenariusz protestu dopiero na samym końcu grudnia - informuje "RMF FM". O tym, jak policyjny protest faktycznie przekłada się na liczbę mandatów, powinniśmy przekonać się w kolejnych miesiącach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)