Wyprzedają auta za grosze. Polacy ustawiają się w kolejkach

To już kolejny raz, kiedy warszawski ZDM wystawia na sprzedaż odholowane pojazdy, po które nikt się nie zgłosił. Zgodnie z prawem, po pół roku stają się własnością miasta. Dla niektórych to dobra okazja, by kupić ciekawy samochód w niskiej cenie, choć trzeba być przygotowanym na pewne niedogodności.

Jaguar XFJaguar XF
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | ZDM Warszawa
Filip Buliński

Niektóre są zapuszczone, inne zniszczone, a część wymaga jedynie lekkiego odświeżenia. Przekrój samochodów sprzedawanych przez ZDM jest duży, a cierpliwi znajdują wśród ofert ciekawe okazy.

Niezależnie od stanu, samochody łączny jedno – niemal zawsze brakuje do nich kluczyków, które trzeba w późniejszym czasie dorobić na własną rękę. Tym niemniej ponowna rejestracja po zakupie jest możliwa. Samochody zostały bowiem odholowane zgodnie z art. 50a Ustawy Prawo o ruchu drogowym. Pierwszy punkt zapisu mówi:

Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela, lub posiadacza.

art. 50a pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

Z kolei w drugim punkcie możemy przeczytać, że:

Pojazd usunięty w trybie określonym w ust. 1, nieodebrany na wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.

art. 50a pkt 2 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

Co ciekawego wystawia na sprzedaż ZDM?

Poza brakiem kluczyków inną cechą wspólną samochodów są niskie ceny wywoławcze licytacji. Przykładowo, citroen c4 picasso z 2009 r. z 1,6-litrowym dieslem wystawiony jest za 3,1 tys. zł. Z kolei ford focus z 2005 r. z 1,6-litrowym dieslem zaczyna się od 1,9 tys. zł. Łącznie pod młotek trafi 41 pojazdów, wśród których nie brakuje ciekawych aut.

Ford Probe
Ford Probe © Materiały prasowe | ZDM Warszawa

W przetargu znalazł się np. ford probe pierwszej generacji z 1991 r. Do tej pory przejechał 251 tys. km, a napędza go 2,2-litrowy sinik o mocy 115 KM. Cena wywoławcza to 2,6 tys. zł. Jeśli ktoś gustuje w klasykach, wśród ofert znalazł się także ford sierra z dieslem 1.8 z 1990 r. za 1,5 tys. zł. ZDM deklaruje co prawda niski przebieg 56 tys. km, ale może to wynikać z faktu, że licznik w tym aucie pokazywał tylko 5-cyfrową wartość przebiegu.

Na sprzedaż jest również mercedes W124 z 2,5-litrowym dieslem, który przejechał już blisko 460 tys. km. Tutaj cena wywoławcza wynosi 2,7 tys. zł. Ciekawym okazem, choć sądząc po zdjęciach bez wątpienia zmęczonym życiem, jest mercedes 307, czyli popularna "kaczka" w specyfikacji kamperowej. Z 2,3-litrowym dieslem oraz przebiegiem blisko 210 tys. km została wyceniona na zaledwie 1,9 tys. zł.

Mercedes-Benz 307D Kamper
Mercedes-Benz 307D Kamper © Materiały prasowe | ZDM Warszawa

Wśród ofert nie brakuje też nowszych czy luksusowych samochodów. Na liście możemy znaleźć dwa jaguary – x-type z 2-litrowym dieslem i XF z 2,7-litrowym dieslem, kolejno z 2007 i 2008 r. Ich licytacje zaczynają się od kwot 3,1 tys. i 4,1 tys. zł. Możecie skusić się także na mini coopera s z 2003 r. za 3,6 tys. zł. Coś dla siebie znajdą też miłośnicy saabów – w przetargu znalazły się aż trzy egzemplarze – 9-3 (2006 r.) oraz dwa 9-5 (1999 i 2006 r.).

Do najdroższych ofert należą dwa auta – toyota rav4 z 2008 r. wyposażona w 2-litrowy silnik benzynowy i automatyczną skrzynię została wyceniona na 11,8 tys. zł oraz mazda 6 kombi z 2013 r. Drugie z aut także napędzane jest przez 2-litrowy silnik benzynowy, a jego licytacja zaczyna się od 19,5 tys. zł.

Mazda 6 Kombi
Mazda 6 Kombi © Materiały prasowe | ZDM Warszawa

Samochody można oglądać w dniach 16 i 21 maja na parkingu przy ul. Gołdapskiej 7 w Warszawie. Odwiedzający upraszani są o oględziny o pełnych godzinach – 10, 11, 12 i 13. Nie ma potrzeby wcześniejszego umawiania się na konkretną godzinę. Oferty można z kolei składać do 24 maja.

Licytacje te cieszą się coraz większą popularnością. Wystarczy wspomnieć, że w zeszłym roku do kasy miasta wpłynął ponad milion zł z tytułu sprzedanych pojazdów.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach