Powstała jedna sztuka. Miała 3300 KM i paliła 1150 l "na setkę"

Terex 33-19 Titan to amerykański pojazd, który mimo wyprodukowania tylko jednego egzemplarza, stał się legendą ciężkiego transportu XX wieku. Jego imponujące parametry tak ładowności, jak i mocy, robią wrażenie do dziś.

Terex 33-19 TitanTerex 33-19 Titan
Źródło zdjęć: © YouTube
Aleksander Ruciński

Wielu ludzi, myśląc o największych wywrotkach, wskazuje na Caterpillara czy BiełAZ-y, ale Terex również zasługuje na uwagę dzięki swojemu unikalnemu Titanowi 33-19. Mimo że nigdy nie wszedł do masowej produkcji, zdominował "Księgę Rekordów Guinnessa" na wiele lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plebiscyt Samochód Roku Wirtualnej Polski 2025

Przypomnienie o tej niezwykłej maszynie zawdzięczamy artykułowi na portalu 40ton.net, który opisał historię marki Terex. Titan 33-19, z długością 20,35 m, szerokością 7,8 m i wysokością 6,88 m, robi wrażenie nawet dziś.

Pojazd ważył około 260 ton, a jego ładowność wynosiła 350 ton. Mimo ogromnych rozmiarów, był zaskakująco zwrotny dzięki skrętnym osiom, które pozwalały na skręt przednich kół do 71 stopni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

BIGGEST TRUCK IN THE WORLD! - TITAN 33-19

Napędzał go potężny, 169-litrowy silnik diesla V16 od GM Electro-Motive Division, generujący moc 3300 KM dla czterech elektrycznych silników przy kołach. Taka moc mogłaby zasilić ponad 3 tys. domów. Nietrudno się domyślić, że do tego wszystkiego potrzeba było sporo paliwa. W tego typu maszynach zużycie liczone się w litrach na roboczogodziny, ale żeby przełożyć te wartości na "nasze" - Titan zużywał średnio 1150 l paliwa na 100 km, co tłumaczy pojemność jego baku wynoszącą 3232 l.

Prototyp zaprezentowano w 1973 r. z myślą o seryjnej produkcji, a jego cena wynosiła 1,5 mln dolarów. Dziś, uwzględniając inflację, byłaby to czterokrotnie wyższa kwota. Ostatecznie powstał tylko jeden egzemplarz, który trafił do floty firmy górniczej Kaiser Steel, gdzie służył do początku lat 90.

Po wyeksploatowaniu, maszynę odrestaurowano i usunięto z niej silnik. Obecnie jest atrakcją turystyczną w kanadyjskim Sparwood, w Kolumbii Brytyjskiej. To jeden z największych pojazdów w historii, który do 1998 r. był rekordzistą Guinnessa w kategorii największej ładowności, zanim pojawiły się Caterpillar 797 i BiełAZ 75710.

Wybrane dla Ciebie

Polacy rzucili się na elektryki. Nasz rynek rośnie najszybciej w Europie
Polacy rzucili się na elektryki. Nasz rynek rośnie najszybciej w Europie
Zwolnili prawie 10 tys. osób w 4 lata. I to tylko w jednym kraju
Zwolnili prawie 10 tys. osób w 4 lata. I to tylko w jednym kraju
Policjanci zatrzymali Forda. Zdziwili, gdy zobaczyli, kto prowadzi
Policjanci zatrzymali Forda. Zdziwili, gdy zobaczyli, kto prowadzi
Odświeżony Lexus RZ wjeżdża do salonów. Na początek duże promocje
Odświeżony Lexus RZ wjeżdża do salonów. Na początek duże promocje
Pierwszy kontakt z elektrycznym Porsche Cayenne: ma wszystko to, co Tesla, Chińczycy i wiele więcej
Pierwszy kontakt z elektrycznym Porsche Cayenne: ma wszystko to, co Tesla, Chińczycy i wiele więcej
Będą nowości w mObywatelu. Zmiany idą jak burza
Będą nowości w mObywatelu. Zmiany idą jak burza
Nieznana funkcja pasów bezpieczeństwa. Lepiej, by się nie przydała
Nieznana funkcja pasów bezpieczeństwa. Lepiej, by się nie przydała
Policja rozbiła gang złodziei. Specjalizowali się w jednej grupie aut
Policja rozbiła gang złodziei. Specjalizowali się w jednej grupie aut
Ostatni Ford Focus ST wyjechał z fabryki. To koniec pewnej epoki
Ostatni Ford Focus ST wyjechał z fabryki. To koniec pewnej epoki
Test: Audi RS 3 - pocisk autostradowy
Test: Audi RS 3 - pocisk autostradowy
Europa nie chce części ze Wschodu. Branża apeluje
Europa nie chce części ze Wschodu. Branża apeluje
Będą spisywali auta na granicy. Rząd szykuje nowe prawo
Będą spisywali auta na granicy. Rząd szykuje nowe prawo