Mercedes-Maybach S600 - test, opinia, spalanie, cena
Samodzielna marka Maybach przestała istnieć w roku 2012. Trzy lata później Mercedes pokazał, że nie chce uśmiercić legendy, ale nadać jej nowy kształt. Łącząc spuściznę po Maybachu ze swoją legendarną już Klasą S stworzył samochód, który stanowi crème de la crème luksusowych pojazdów spod znaku trójramiennej gwiazdy.
10.08.2015 | aktual.: 28.03.2023 15:53
Mercedes-Maybach S600 - test, opinia
20-calowe felgi z polerowanego aluminium powoli toczą się po rozgrzanym upałem asfalcie. Koła pracują na każdej nierówności, bujają się na zagłębieniach po parkujących tu wcześniej wozach ciężarowych. Toczą się, a jakby niezależnie od nich płynie dostojny Mercedes-Maybach S600. Jest spektakularny, chociaż tak prosty w swojej formie, bez grama wulgarnego podkreślania luksusu. Maybach właśnie zajechał pod mój dom, a ja zaraz wsiądę na jedno z dwóch cudownie komfortowych miejsc z tyłu.
Samochody zazwyczaj testuję za ich kierownicą. Poza tymi momentami, w których sprawdzam komfort kanapy, trudno mi oderwać się od lewego, przedniego fotela. Tym razem musiałem zrobić wyjątek. Wsuwam się w komfortowe siedzisko, zamykam drzwi, a sympatyczny szofer z Mercedesa powoli rusza naprzód. Przez najbliższe kilkadziesiąt minut jazdy za miasto nie interesuje mnie świat zewnętrzny. Jestem od niego odseparowany. Wewnątrz panuje cisza, zawieszenie wybiera wszelkie nierówności, tylko delikatnie bujając na większych garbach. Świat nie istnieje, jest tylko zapach stworzony przez perfumiarza Mercedesa, miękkie skóry, delikatna poduszka pod głową i, tak na oko, około miliard różnych gadżetów i dodatków.
Opcjonalne fotele First Class na nowo zdefiniowały dla mnie pojęcie komfortu w samochodzie. Oparcia kładą się pod kątem mniejszym niż 50 stopni, siedzisko nieco się wysuwa, a pod nogami pojawia się podnóżek. Dopełnieniem szczęścia jest wspomniana wcześniej poduszka. Jest cudownie miękka, tak delikatna... W tym fotelu można się rozpłynąć z zachwytu niczym pralinka w słoneczny dzień. Do tego fotele są podgrzewane, wentylowane i mają funkcję masażu z różnymi trybami. Gdy Maybach zaczyna powoli przesuwać ucisk po moich plecach wiem już, że nie będzie łatwo mnie stąd wysadzić.
Płyniemy dalej przez Warszawę, auto przyspiesza i hamuje, ale jedyne co ja rejestruję to zmiana szybkości, z jaką zmienia się obraz za oknem. Chociaż pod maską pracuje podwójnie doładowane V12, które mogłoby napędzać Queen Merry II, nie czuć brutalnego momentu obrotowego, który krzesze ten silnik. Nawet mocniejsze przyspieszenie powoduje jedynie cichy pomruk pod maską. Dzięki temu łatwiej i przyjemniej jest rozkoszować się muzyką płynącą ze świetnego zestawu audio Burmestera. I to chyba jedyny samochód jakim jechałem, w którym wcale nie zależało mi na słuchaniu silnika, mimo tak pokaźnego litrażu. Rozkoszą była cisza i akustyczne numery Erica Claptona.
Jeśli dla kogoś muzyka to za mało, rozrywkę zapewni dostęp do Internetu i telewizja. Wszystko obsługiwane z ekranu znajdującego się w oparciu przedniego fotela oraz z pilota. Każdy pasażer ma swój pilot i może obsługiwać nim dowolny ekran w samochodzie. Pasażerowie mają też swoje słuchawki. I telefon. Opcjonalnie mogą też mieć swoje srebrne kieliszki na szampana. W moim egzemplarzu ich zabrakło. Nic dziwnego – ta opcja kosztuje 18 066 zł. Była za to lodówka, która z jednej strony zabiera sporą część bagażnika, ale z drugiej jest idealna na upalne dni.
Lista opcji i niezwykłych dodatków oferowanych w Maybachu już w standardzie jest niesamowicie długa. O każdym można napisać elaborat – jak fantastycznie działa, jak pięknie wygląda i jak genialne jest wykonanie. Panoramiczne okno z Magic Sky Control, ogrzewany podłokietnik z tyłu i z przodu, elektryczne sterowanie absolutnie wszystkiego, co tylko się rusza lub świeci – to wszystko jest wisienką na torcie, ale tak naprawdę to nie to decyduje o tym, że Mercedes-Maybach S600 jest luksusowy. Byłby taki i bez tego elektronicznego kramu. Właśnie na tym polega fenomen tego samochodu. Nawet ogołocony z większości tych dodatków i wciąż by zachwycał. To, jak pięknie wycięta jest perforacja w skórze, to jaka ta skóra jest w dotyku, bardzo dobre wyciszenie, fantastyczny komfort resorowania i arcyeleganckie opakowanie – to jest solidny fundament luksusu w tym samochodzie.
Kilka akapitów wyżej napisałem, że niełatwo będzie mnie wysadzić z miejsca pasażera. Okazało się, że jest osoba, która nie miała z tym problemu. Był to kierowca. Czy chciałbym poprowadzić? S600 z V12 pod maską? Przez grzeczność nie odmówiłem. I tak dowiedziałem się jak wygląda najlepsze miejsce pracy na świecie.
Fotel kierowcy może nie rozkłada się na wszystkie strony, ale nie można mu odmówić komfortu. Jest kapitalny. Skoro już wygodnie siedzę, czas ruszyć. Kładę dłonie na kierownicy, chwytam ją pewnie i najpierw nieśmiało naciskam gaz. Silnik subtelnie popycha Maybacha naprzód. Dociskam pedał nieco mocniej. V12 wciąż jest delikatne. Jeszcze mocniej... Nadal delikatnie. W końcu uderzam pedałem o podłogę, pod maską cicho się gotuje, a samochód... No cóż... Przyspiesza. Po prostu. Nie ma eksplozji ładunku atomowego na tylnych kołach. Nie ma zerwanego asfaltu. W sumie, czego się spodziewałem? Ten wysmakowany okręt jest wysublimowanym narzędziem do przewożenia pasażerów w maksymalnie komfortowych warunkach. Nawet kiedy szef krzyknie z tyłu, że musi być na lotnisku w tej chwili, nie chce wrażeń rodem z rajdów WRC. Chce w tym czasie nalać sobie szampana i przeczytać gazetę.
Widlasta dwunastka z S600 jest bardzo mocna i czuć to pod nogą – robi co tylko jej się każe i to w mgnieniu oka. Ale nie wykazuje przy tym nawet odrobiny brutalności. Do tego skrzynia pracuje bardzo szybko i bez zbędnych uderzeń momentu obrotowego na wale. Nawet błyskawiczne redukcje nie powodują kopnięć.
Mercedes przywrócił Maybacha do życia w cudownej formie. Formie, która stała się dla mnie synonimem słowa komfort i uosobieniem luksusu w najlepszej postaci. Po całym dniu z tym autem rozpłynąłem się jak wspomniana wcześniej pralina.
PLUSY:
Bardzo komfortowe zawieszenie
Bogate wyposażenie już w standardzie
Dynamiczny, ale dyskretny silnik
Niesamowicie wygodne fotele First Class
Wysoka jakość wykonania
Nienarzucający się wygląd
Bardzo dobry system audio
Skuteczne wyciszenie wnętrza
MINUSY:
Wysokie ceny niektórych dodatków
Ogólna ocena samochodu: 9/10
Za pomoc w realizacji materiału dziękujemy właścicielom Pałacu w Oborach.
Mercedes-Maybach S600 - spalanie, cena, dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Mercedes-Maybach S600 | |
Silnik i napęd: | ||
Układ i doładowanie: | V12, biturbo | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Wzdłużne | |
Rozrząd: | 36 zaworów, 3 zawory na cylinder | |
Objętość skokowa: | 5980 cm3 | |
Stopień sprężania: | 9,0 | |
Moc maksymalna: | 530 KM przy 4900-5300 rpm | |
Moment maksymalny: | 830 Nm przy 1900-4000 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 88 KM/l | |
Skrzynia biegów: | Automatyczna, 7-biegowa, 7G-Tronic Plus | |
Typ napędu: | Na tylne koła (RWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane, perforowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, wentylowane, perforowane | |
Zawieszenie przednie: | Oś wielowahaczowa z amortyzatorami z regulacją amortyzacji CDC | |
Zawieszenie tylne: | Oś prowadzona przestrzennie z amortyzatorami z regulacją amortyzacji CDC | |
Układ kierowniczy: | Wspomagany | |
Średnica zawracania: | 12,9 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 245/40 R20 | |
Koła, ogumienie tylne: | 245/40 R20 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | Sedan | |
Liczba drzwi: | 4 | |
Współczynnik oporu Cw: | 0,28 | |
Masa własna: | 2335 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 4,4 kg/KM | |
Długość: | 5453 mm | |
Szerokość: | 2130 mm z lusterkami | |
Wysokość: | 1498 mm | |
Rozstaw osi: | 3365 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1634/1632 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 80 l | |
Pojemność bagażnika: | 500 l | |
Osiągi: | ||
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 5,0 s | |
Prędkość maksymalna: | 250 km/h (ograniczona elektronicznie) | |
Zużycie paliwa (miasto): | 16,9 l/100 km | |
Zużycie paliwa (trasa): | 8,7 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 11,7 l/100 km | |
Emisja CO2: | 274 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | nie testowano | |
Cena: | ||
Testowany egzemplarz: | 1 038 353,91 zł | |
Model od: | 552 500 zł | |
Wersja silnikowa od: | 840 000 zł | |
Wyposażenie (ceny nie zawierają VAT): | ||
Wybrane wyposażanie wersji testowanej: | Standardowe: | Opcjonalne: |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | Czerń obsydianu metalik | - |
Dodatki stylistyczne wnętrza: | Kierownica skórzano-drewniana, podsufitka Dinamica w kolorze porcelanowym, podświetlane listwy progowe | Szyberdach z Magic Sky Control (22 719 zł), wnętrze Designo beż jedwabiu/szarość tytanu pearl (13 998 zł), lakier fortepianowy (5370 zł) |
Koła i opony: | - | 20-calowe obręcze ze stopu metali lekkich, kute |
Komfort: | Zdalne otwieranie bramy garażowej zintegrowane w lusterku, zestaw głośnomówiący, podgrzewane i wentylowane fotele przednie, klimatyzacja automatyczna, klimatyzacja z tyłu, szyby przyciemniane z powłoką antyrefleksyjną, wspomaganie zamykania drzwi, ogrzewanie tylnych foteli, Live Traffic Information, pakiet Chauffeur (elektryczna regulacja przedniego fotela pasażera sterowana z tylnej kanapy): elektrycznie regulowane fotele tylne z funkcją pamięci, komfortowe zagłówki Easy Adjust; rolety przeciwsłoneczne w drzwiach tylnych, elektrycznie sterowana roleta tylnej szyby, bezdotykowe otwieranie klapy bagażnika, aktywny tempomat Distronic Plus, pakiet Air Balance z systemem zapachowym z jonizacją, aktywnyasystent parkowania Parktronic, kamera 360 stopni, samościemniające się lusterka zewnętrzne | Pakiet foteli komfortowych First Class (10 786 zł), ogrzewanie postojowe (6379 zł), lodówka w tylnym podłokietniku (5048 zł), podwójny uchwyt na napoje (344 zł), składane stoliki w tylnym podłokietniku środkowym (8261 zł), podgrzewana kierownica i podłokietniki z przodu i z tyłu (2430 zł) |
Bezpieczeństwo: | Mercedes-Benz Emergency Call System, Head-up Display, aktywny asystent utrzymywania pasa ruchu, aktywny asystent martwego punktu, BAS Plus z asystentem pokonywania skrzyżowań, hamulec Pre-Safe, Pre Safe Plus, inteligentne reflektory ILS | Nightview Assist Plus (9363 zł), pakiet Pre-Safe z tyłu: podajnik pasa bezpieczeństwa, poduszki powietrzne w pasach bezpieczeństwa (5507 zł) |
Multimedia: | Moduł komunikacjo do korzystania z usług Mercedes Connect Me ze zdalnym sterowaniem ze smartfona, zmieniarka płyt, pilot zdalnego sterowania, wyświetlacz przedni Splitview | System nagłaśniający Burmester High End 3D Surround (24 326 zł), tuner TV (4957 zł), instalacja telefoniczna Business z tyłu (4360 zł), indywidualny system multimedialny z tyłu (11 015 zł), gniazdo 230 V z tyłu (550 zł) |
Mechanika: | Zawieszenie Magic Body Control, skrzynia automatyczna 7G-Tronic Plus, opony o właściwościach awaryjnych | - |
Zobacz także