Takie historie znamy już doskonale. Ale gdy pojawia się nowa, nie można się powstrzymać, by jej nie przedstawić...
Miejsce akcji: Dubaj. Główny bohater: Mercedes-Benz C63 AMG. Hasło: Chrom!
Miejsce akcji: Dubaj. Główny bohater: Mercedes-Benz C63 AMG. Hasło: Chrom!
Było już chromowane Lambo, było chromowane Ferrari. Dziś mam dla Was chromowanego (a jakże!) Mercedesa C63 AMG. Zdjęcia zostały wykonane, co wielce nie dziwi, w Dubaju. Mieście, gdzie podobno sprzątaczki są milionerkami - chciałbym w to wierzyć.
C63 AMG seryjnie występuje w palecie 10 kolorów. W tym siedmiu metalizowanych. Nie ma jednak opcji chromowania. A jeżeli nie ma, to trzeba poradzić sobie z tym samemu. Od czego są firmy tuningowe.
Ciekawe ile może kosztować pokrycie całego nadwozia w ten sposób. Może wiecie coś na ten temat?[block position="inside"]10368[/block]