McLaren prezentuje następcę F1. Speedtail szokuje nie tylko wyglądem

Po wielu latach oczekiwań McLaren wreszcie pokazał duchowego następcę legendarnego F1. To przejaw inżynieryjnej sztuki i najszybszy model w historii marki.

Nie jest piękny, ale z pewnością zabójczo skuteczny.Nie jest piękny, ale z pewnością zabójczo skuteczny.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Nie oszukujmy się. Speedtail nie wygra konkursów piękności, ale nie takie jest jego zadanie. Auto od początku było projektowane w pełnym podporządkowaniu jak najlepszym osiągom, a te, jak wiadomo, są wynikową niskiej masy, wysokiej mocy i dopracowanej aerodynamiki. Na ten ostatni element położono szczególnie duży nacisk.

Nie oznacza to jednak ogromnych spojlerów i nadwozia, poprzecinanego licznymi wlotami powietrza. Wręcz przeciwnie. Linie Speedtaila są zaskakująco obłe, płynne i spójne. Przypominają raczej kroplę wody niż zbroję transformera. Mylą się jednak ci, którzy nie znajdą tu odrobiny atrakcyjności. Szczególnie gdy mówimy o tylnej części nadwozia. Skrzydło stanowi spójną całość z tylnymi błotnikami i jest zaskakująco długie. Stworzono je z ruchomych elementów, będących częścią systemu aktywnej aerodynamiki.

Mimo nietypowej stylistyki, nietrudno znaleźć tu nawiązania do pozostałych modeli marki. Wąskie reflektory wyglądają podobnie jak w modelu 675LT czy P1. Podobnie jest z przetłoczeniami na bokach nadwozia. Uwagę przykuwają również koła: zupełnie różne na obu osiach. To także ukłon w stronę aerodynamiki. A co z wnętrzem?

Obraz
© mat.prasowe

Trzyosobowa kabina stanowi prawdziwy hołd dla legendarnego F1. Fotel kierowcy umieszczono centralnie, a nieco z tyłu znajdziemy dwa dodatkowe siedzenia. Całość otoczono nowoczesnym i minimalistycznym kokpitem, wyposażonym w trzy duże ekrany. Tuż nad nimi zagościły dwa kolejne wyświetlacze, przekazujące obraz z tylnych kamer. Speedtail nie został bowiem wyposażony w klasyczne lusterka.

Wszystko to robi wrażenie, lecz blednie na tle najważniejszego elementu jakim jest napęd. Podwójnie doładowany silnik V8, wsparty systemem hybrydowym, generuje 1050 KM. Taka moc przy masie własnej wynoszącej 1430 kg zapewnia świetne osiągi. Sprint 0-300 km/h zajmuje tylko 12,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 403 km/h.

Do produkcji zaplanowano tylko 106 egzemplarzy. Każdy z nich stanowi wydatek 1,75 mln funtów, czyli około 8,5 mln zł. Chociaż nie "stanowi", a "stanowił", ponieważ wszystkie sztuki zostały sprzedane jeszcze przed premierą.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/7] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Stracił "prawko" na trzy miesiące. Nie chodziło o prędkość
Stracił "prawko" na trzy miesiące. Nie chodziło o prędkość
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie