TestyMazdaMazda CX-7 2,3 MZR DISI Turbo Sport - SUV z pazurem [test autokult.pl]

Mazda CX‑7 2,3 MZR DISI Turbo Sport - SUV z pazurem [test autokult.pl]

Na pytanie o SUV-a o lekkiej i opływowej sylwetce, trudno udzielić innej odpowiedzi niż Mazda CX-7. Ten samochód już na zdjęciach wygląda jak nakreślony przez specjalistów od tuneli aerodynamicznych, a na żywo jeszcze lepiej. Miałem okazję się o tym przekonać.

Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Rafał Warecki

23.12.2011 | aktual.: 18.04.2023 13:31

Na pytanie o SUV-a o lekkiej i opływowej sylwetce, trudno udzielić innej odpowiedzi niż Mazda CX-7. Ten samochód już na zdjęciach wygląda jak nakreślony przez specjalistów od tuneli aerodynamicznych, a na żywo jeszcze lepiej. Miałem okazję się o tym przekonać.

Z daleka gabaryty auta nie rzucają się w oczy, jednak gdy stoi się obok CX-7, trudno oprzeć się wrażeniu, że samochód wcale nie jest taki mały. Wszystko to za sprawą płynnie zarysowanej linii bocznej i nienagannych proporcji. Pas przedni łączy się tylną częścią auta łagodnym splajnem, a bardzo wyraźnie zarysowane nadkola nadają Mazdzie atletyczny wygląd.

Nie jest to jednak kipiąca testosteronem w ampułkach, napompowana sylwetka zwycięzcy Mister Universum, a po prostu porządnie wyrzeźbione ciało. W profil otaczający przednie koła subtelnie wkomponowane są niewielkie reflektory łączące całość z dość dużym, uśmiechniętym zderzakiem. Na pierwszym planie dominuje także trójkątnie zakreślona, podniesiona do góry pokrywa silnika. Całości dopełniają przyjemny dla oka, załamany profil linii okien i piękny lakier Metropolitan Grey Mica.

Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)

Tył auta jest dużo prostszy stylistycznie. Spadzista linia dachu spotyka się tam ze skromną lotką i szeroko rozstawionymi lampami o obowiązkowo białych wkładach typu Lexus. Niezbyt skomplikowany zderzak otula dwie końcówki układu wydechowego, co jeszcze bardziej podkreśla sportowy sznyt auta, o 19-calowych obręczach nie wspominając.

Wsiadając do samochodu, nie wiedziałem jeszcze, z jaką wersją silnikową będę miał do czynienia, jednak szybki rzut okiem na wyskalowany do 8000 rpm obrotomierz szybko rozwiał moje wątpliwości i wywołał uśmiech na twarzy. Przed wciśnięciem przycisku Start Engine powstrzymało mnie jednak świetnie skomponowane i przyjemne dla oka wnętrze, któremu tradycyjnie postanowiłem bliżej się przyjrzeć.

Duża, prosto i ładnie zakreślona deska rozdzielcza została podzielona na dwa segmenty, oddzielone płasko zainstalowanym głośnikiem i trzema okrągłymi kratkami wentylacyjnymi przywodzącymi na myśl stylizację Alfa Romeo. Panel sterowania urządzeniami pokładowymi to kilka dobrze oznaczonych przycisków i pokręteł, choć niektóre wydają się zbędne (np. przełącznik formatu wyświetlania czasu 12/24 h). Całość wygląda jednak elegancko, a wrażenie to potęgują srebrno-czarne, połyskujące wstawki.

Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)

Nieco wyżej umieszczono dwa niewielkie wyświetlacze. Jeden z nich służy do przekazywania informacji dotyczących obsługi radia i klimatyzacji, a drugi odgrywa rolę komputera pokładowego wraz z kamerą cofania. Jeszcze ciekawiej kokpit wygląda z perspektywy prowadzącego pojazd.

Kierownica jest twarda i świetnie leży w dłoniach. Początkowo zmieszanie wywołuje duża liczba przycisków, jednak po chwili wszystkie okazują się przydatne. Trudno byłoby mi zdecydować, które stamtąd wyrzucić. Jakość materiałów stoi na wysokim poziomie, a wszystko spasowane jest bardzo porządnie, powiedziałbym: po niemiecku.

Jeszcze chwila dla jasnej skórzanej tapicerki, która przywitała mnie swoim chłodem na fotelach. Wielopłaszczyznowa regulacja pozwala na szybki i łatwy dobór pozycji za kierownicą, a świetnie wyprofilowane oparcia bardzo dobrze trzymają w zakrętach. To kolejna cecha, która idealnie pasuje do tego, co swoim modelem chce przekazać Mazda – sportowy SUV za uczciwe pieniądze.

Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)

Szybki rzut oka do tyłu – ilość miejsca umiarkowana, za osobą, której wzrost zbliża się do dwóch metrów, niełatwo będzie się zmieścić komuś choć trochę wyższemu. Jeśli jednak autem podróżować będą osoby w tolerancjach statystycznej średniej, nie powinno być większych problemów. Także przestrzeń za tylną pokrywą, dzięki regularnym kształtom, pozwala na pełne wykorzystanie bagażnika.

Dzięki wysokiej pozycji za kierownicą widoczność naokoło jest całkiem niezła, nieco na siłę można przyczepić się do grubych słupków. Przy odpowiednim ustawieniu fotela nie sprawiają one jednak większych kłopotów przy manewrach. Z pomocą zawsze przyjdą czujniki parkowania, kamera cofania czy umieszczony w dużym szkle lusterek bocznych rewelacyjny asystent martwego pola i tyłu pojazdu RVM.

Czas na rozruch jednostki napędowej. Wraz z odpaleniem silnika wita mnie ciekawa kompozycja kolorystyczna zegarów. Ich tablica wygląda energicznie, a przy tym nie razi jakimś na siłę upakowanym futuryzmem. W kabinie jest cicho i kulturalnie.

Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)

Ruszam. Wysoko biorące sprzęgło i czuły pedał gazu wymagają kilku sekund przyzwyczajenia, jednak wybieranie kolejnych biegów to czysta przyjemność. Skok lewarka jest twardy i krótki jak w samochodach sportowych. Do dynamicznej jazdy zachęca także wybornie pracujący układ kierowniczy, który wydaje się bezpośredni i pozwala dobrze wyczuć i narzucić tor jazdy.

Już przed gwałtowniejszym dodaniem gazu żegnającym zakręt wiadomo, że samochód będzie się świetnie prowadził. Aktywny napęd na cztery koła (do 50/50) i naprawdę twarde (do tego niski profil opon) jak na tego typu auto zawieszenie pozwalają poczuć to, co Mazda z uporem maniaka stara się promować: jedność konia i jeźdźca.

Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)

Silnik DISI o pojemności 2,3 l z turbodoładowaniem o mocy 260 KM uwielbia wysokie obroty i od 4000 rpm świetnie brzmi. Samochód do około 3000 rpm próbuje jechać na samym litrażu, co przy tej masie wychodzi mu średnio. Potem do gry włącza się doładowanie i dopiero zaczyna się dziać.

Opływowa sylwetka Mazdy CX-7 bezproblemowo przecina masy powietrza nawet grubo powyżej 160 km/h, czekając tylko na zaproszenie ze strony kierowcy na jeszcze kilka filiżanek świeżej, bezołowiowej 98. Niestety, mimo cieszących oko linii nadwozia już od 120 km/h w kabinie zaczyna być głośno i szum powietrza może zagłuszać wybornie grające audio firmy Bose.

CX-7 to jeden z tych samochodów, które podczas wsiadania wymuszają wręcz uśmiech na twarzy kierowcy. Nie należy ani do najbardziej funkcjonalnych, ani do najszybszych, ani do najekonomiczniejszych samochodów segmentu SUV i ma kilka drobnych wad, ale też niezaprzeczalny urok.

  • Świetna sylwetka
  • Bardzo ładne i porządnie wykonane wnętrze
  • Bezpośredni układ kierowniczy
  • Precyzyjne prowadzenie
  • Ogół sportowych wrażeń
  • Głośno przy wyższych prędkościach
  • Odczuwalna turbodziura na niższych rpm
  • Niezbyt wiele miejsca na nogi z tyłu
Samochód testowy Mazda CX-7 2,3 MZR DISI Turbo Sport
Silnik i napęd:
Typ:R4, turbosprężarka
Rodzaj paliwa:Benzyna Pb98
Ustawienie:Poprzecznie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:2261 cm3
Moc maksymalna:260 KM przy 5500 rpm
Moment maksymalny:380 Nm przy 3000 rpm
Skrzynia biegów:6-biegowa, ręczna
Typ napędu:4x4
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane (320 mm)
Hamulce tylne:Tarczowe, wentylowane (302 mm)
Zawieszenie przednie:Kolumny typu McPherson
Zawieszenie tylne:Wielowahaczowe
Układ kierowniczy:Przekładnia zębatkowa, d zaw. 12,2 m
Koła, ogumienie przednie:19'' 235/55 R19
Koła, ogumienie tylne:19'' 235/55 R19
Masy i wymiary:
Typ nadwozia:SUV
Liczba drzwi:5
Masa własna:1815 kg
Ładowność maks:486 kg
Długość:4700 mm
Szerokość (bez lusterek):1870 mm
Wysokość:1645 mm
Rozstaw osi:2750 mm
Rozstaw kół przód/tył:1615 / 1610 mm
Pojemność bagażnika:455/774 l
Pojemność zbiornika paliwa:69 l
Prześwit:208 mm
Osiągi:
Przyspieszenie 0-100 km/h:8,2 s
Prędkość maksymalna:211 km/h
Katalogowe zużycie paliwa (miasto):14,0 l/100 km (testowe: 13,9)
Katalogowe zużycie paliwa (trasa):8,4 l/100 km (testowe: 10,3)
Katalogowe zużycie paliwa (mieszane):10,4 l/100 km (testowe: 12,5)
Emisja CO2:243 g/km
Cena:158 900 zł

Zdjęcia wykonał Marcin Pogorzelski

  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
  • Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
[1/20] Mazda CX-7 (Fot. Marcin Pogorzelski)
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)