Mały crossover Lexusa dostanie turbosprężarkę - Toyota w drodze do downsizingu?

Downsizing to trend, którego nie da się już odwrócić. Wysokie ceny paliw, ostre normy emisji spalin oraz względy marketingowe zmuszają kolejnego producenta do rozpoczęcia prac nad nowymi jednostkami napędowymi. Tym razem padło na Toyotę.

Lexus NX
Lexus NX
Piotr Wereszczyński

24.06.2013 | aktual.: 13.10.2022 14:07

Downsizing to trend, którego nie da się już odwrócić. Wysokie ceny paliw, ostre normy emisji spalin oraz względy marketingowe zmuszają kolejnego producenta do rozpoczęcia prac nad nowymi jednostkami napędowymi. Tym razem padło na Toyotę.

Downsizing nie jest pomysłem nowym. Mimo to na rynku pozostało jeszcze kilka marek, które pozostają wierne silnikom wolnossącym. Jedną z nich jest Toyota, która w swojej ofercie silników benzynowych nie ma jednostki turbodoładowanej. Sytuacja może się zmienić już w przyszłym roku, kiedy światło dzienne ujrzy nowy motor japońskiej firmy.

Lexus NX
Lexus NX

Nowa jednostka napędowa początkowo zagości w gamie Lexusa, a jej premiera zbiegnie się w czasie z debiutem małego crossovera Japończyków. Te doniesienia wydają się wiarygodne, jeśli uwzględnić dane z amerykańskiego urzędu patentowego, w którym zgłoszono zestaw oznaczeń dla nowego modelu firmy. Auto w jednej z odmian będzie się nazywać NX 200t, a jego dwulitrowa, doładowana benzyna będzie odgrywać rolę, która dotychczas należała do 2,5-litrowego silnika V6.

Pomimo że formalnie silnik ma wpisywać się w ideę downsizingu, to z mocą oscylującą w granicach 210 KM nie powinien być specjalnie wysilony. Jest to moim zdaniem bardzo dobry pomysł, który pozwoli producentowi postawić pierwszy duży krok w kierunku budowy mniejszych jednostek, a jednocześnie zachować legendarną japońską niezawodność.

Obraz

Mały crossover Lexusa zostanie zaprezentowany najwcześniej pod koniec roku 2014. Wtedy też po raz pierwszy nadarzy się okazja do sprawdzenia nowego silnika Japończyków. Najprawdopodobniej niedługo po premierze motor trafi do pozostałych Lexusów i Toyoty RAV4. Moim zdaniem jest również szansą firmy na powrót do produkcji hot hatchy.

Źródło: Autonews

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)