Land Rover i Jaguar wędrują do Chin

Jeżeli dobrze przeszukasz archiwalne wpisy na Autokulcie o Jagurze i Land Roverze, to znajdziesz mnóstwo komentarzy osób, które twierdzą, że po tym jak Tata Motors wykupił obie marki, samochody wyjeżdżające z fabryk tych producentów są dużo gorszej jakości. Do tej pory takie stwierdzenia były mocno przesadzone, jednak już za dwa lata będą one prawdą.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Jeżeli dobrze przeszukasz archiwalne wpisy na Autokulcie o Jagurze i Land Roverze, to znajdziesz mnóstwo komentarzy osób, które twierdzą, że po tym jak Tata Motors wykupił obie marki, samochody wyjeżdżające z fabryk tych producentów są dużo gorszej jakości. Do tej pory takie stwierdzenia były mocno przesadzone, jednak już za dwa lata będą one prawdą.

Indyjskiego koncernu Tata Motors nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. W 2008 roku Tata podpisało umowę z Fordem, w myśl której, Hindusi przejęli prawa do produkcji Jaguarów i Land Roverów. W praktyce oznaczało to jednak tylko nieco inny obrót pieniędzy. Nie wędrowały one bowiem do Stanów Zjednoczonych, a do Indii. Designerzy, technologie, fabryki, całe zaplecze obu producentów pozostało bez zmian.

Teraz jednak Tata przygotowuje nowe inwestycje. Jedną z nich jest budowa nowej fabryki w Chinach, tylko i wyłącznie po to żeby zwiększyć swój udział w tamtejszym, prężnie rozwijającym się rynku. Z nowo powstałej fabryki, która zostanie wybudowana w ciągu dwóch najbliższych lat, wyjeżdżać mają właśnie Jaguary i Land Rovery.

Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Pozwoli to zmniejszyć koszty produkcji. W chwili obecnej na rynek chiński wędruje 8 procent wszystkich Jaguarów i Land Roverów, wbrew pozorom to całkiem sporo. Rocznie z chińskiej fabryki wyjeżdżać ma 40.000 pojazdów (Jagi i Land Rovery).

Stawiam stówę, że będą to o wiele gorzej zmontowane egzemplarze. Pocieszeniem jest jednak fakt, że auta te trafią tylko i wyłącznie do Chin oraz do krajów na południu Azji.

Źródło: WCF

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej