Lamborghini Urus pozostanie hybrydą w kolejnej generacji. Elektryk przesunięty w czasie

Lamborghini dołączył ostatnio do grona producentów odsuwających w czasie wprowadzenie na rynek nowych pojazdów elektrycznych. Włosi niedawno informowali o opóźnieniu we wprowadzeniu pierwszego superauta na prąd. Jak się okazuje, podobny los czeka elektrycznego Urusa.

Lamborghini UrusLamborghini Urus
Źródło zdjęć: © Autokult | Piotr Kaczor
Filip Buliński

Nowa generacja Urusa utrzyma hybrydę plug-in i nieprędko doczeka się czysto elektrycznej wersji. Prezes Lamborghini, Stephan Winkelmann, w wywiadzie dla Autocar ujawnił, że decyzja o utrzymaniu napędu PHEV wynika z niepewności regulacyjnych. Podkreślił, że jest to "bardzo ważne dla nas i dla klientów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plebiscyt Samochód Roku Wirtualnej Polski 2025

Winkelmann dodał również, że klienci będą "bardzo zadowoleni", wiedząc, że Urus nadal będzie wyposażony w silnik spalinowy. Mimo to nie zdradził szczegółów dotyczących przyszłego układu napędowego SUV-a. Obecny Urus SE łączy podwójnie doładowany silnik V8 o pojemności 4,0 litra z silnikiem elektrycznym, generując łącznie 800 KM i 950 Nm momentu obrotowego.

Jest to najmocniejsza wersja tego modelu w historii. Następna generacja Urusa planowana jest na 2029 r., jednak Lamborghini zdecydowało się opóźnić wprowadzenie wersji elektrycznej. Ta może pojawić się dopiero w 2035 r.

To już kolejna zmiana kursu dotycząca elektryfikacji przez producenta z Sant'Agata Bolognese. Pod koniec zeszłego roku Lamborghini poinformowało o opóźnieniu we wprowadzeniu produkcyjnej wersji elektrycznego konceptu Lanzador – z 2028 na 2029 r.

Lamborghini liczy także na rozwój syntetycznych paliw jako alternatywy dla tradycyjnej benzyny. Marka nie jest osamotniona w swoich działaniach – wielu innych producentów dostosowuje swoje plany produktowe w odpowiedzi na zmieniające się regulacje, kontynuując inwestycje w silniki spalinowe i opóźniając wprowadzenie modeli elektrycznych.

Wybrane dla Ciebie

Aston Martin DB12 S. Kiedy wiele to wciąż za mało
Aston Martin DB12 S. Kiedy wiele to wciąż za mało
Masz auto jednej z tych pięciu marek? Licz się z kontrolą drogową
Masz auto jednej z tych pięciu marek? Licz się z kontrolą drogową
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Tankujesz paliwo E10? Badania pokazują, że tylko pogarsza sprawę
Tankujesz paliwo E10? Badania pokazują, że tylko pogarsza sprawę
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Nie zmieścił się pod wiaduktem. To był dopiero początek kłopotów
Nie zmieścił się pod wiaduktem. To był dopiero początek kłopotów
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Silnik przejedzie 300 tys. km. Rób inaczej niż każe instrukcja
Silnik przejedzie 300 tys. km. Rób inaczej niż każe instrukcja
Kierowcy myślą, że można. Wielka akcja policji do niedzieli
Kierowcy myślą, że można. Wielka akcja policji do niedzieli
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Škoda Fabia 130 Sport debiutuje jako najszybszy hatchback w historii marki
Škoda Fabia 130 Sport debiutuje jako najszybszy hatchback w historii marki
Nie będzie strefy czystego transportu. Miasto ominęło nakaz
Nie będzie strefy czystego transportu. Miasto ominęło nakaz