Kwalifikacje GP Węgier: Hamilton czy Grosjean?

Jako pierwszy z kierowców na tor wyjechał Romain Grosjean. Sesje treningowe nie były zbyt udane dla francuskiego kierowcy, a więc zrozumiałe jest dlaczego Lotus tak szybko wypuścił swojego zawodnika. Po chwili z grupką słabszych kierowców wyjechał także Kimi Raikkonen.

Operacja Kubicy nie przyniosła oczekiwanych efektów

Kiedy po dłuższej chwili wszyscy kierowcy ze stawki wyjechali by walczyć o awans do Q2 na torze zrobiło się naprawdę ciasno. Chcąc wykorzystywać potencjał bolidów zawodnicy często agresywnie atakowali tarki i wyjeżdżali na pobocza.

Na szczycie tabeli znalazł się Lewis Hamilton, oczywiste jest, że Brytyjczyk będzie chciał ogryźć się za pechowy wyścig w Niemczech. Nieźle w Q1 spisywał się Bruno Senna, kierowca Williamsa zaskakiwał także podczas wcześniejszych sesji treningowych. Ze względu na problemy z systemem KERS Sebastian Vettel musiał wcześniej zjechać do boksów i kiedy Kamui Kobayashi wskoczył w ostatniej chwili do sekcji kwalifikującej się do Q2, Vettel spadł na 17. miejsce. Co ciekawe, oczko wyżej był jego kolega z zespołu, Mark Webber.

Klasyczną szóstkę z najsłabszych teamów uzupełnił Daniele Ricciardo. Podczas drugiej części czasówki Red Bulle spisywały się odrobinę lepiej, ale już na początku jasne było, że ciężko im będzie awansować do Q3. Na szczycie tabeli w pewnym momencie znajdowały się dwa Lotusy, Kimi i Romain już długo czekają na pierwsze zwycięstwo dla tego zespołu.

Pod koniec drugiej części czasówki rzutem na taśmę do czołowej dziesiątki wskoczył Bruno Senna, który zepchnął na 11. pozycję Marka Webbera. Problemów z awansem nie miał za to Sebastian Vettel, który awansował do Q3 na drugiej pozycji, tuż za Lewisem Hamiltonem. Słabo wypadły Mercedesy, obaj kierowcy srebrnych strzał nie zakwalifikowali się do finałowej części czasówki.

Mark Webber przedłużył kontrakt z Red Bullem

Większość kierowców w Q3 postawiła tylko na jeden wyjazd. Na początku pomiarowe okrążenia pokonali tylko Button, Raikkonen i Hamilton, z których najszybszy był ten ostatni. Bardzo długo na wyjazd czekał Sebastian Vettel, kierowca Red Bulla był jednak wolniejszy od Lewisa Hamiltona. W między czasie Bruno Senna zafundował sobie przejażdżkę poza tor. Co ciekawe, Vettel postanowił nie pokonywać jeszcze jednego okrążenia, tylko zjechał do boksów.

Fernando Alonso pokonał tylko jedno pomiarowe okrążenia i tymczasowo wskoczył na 4. pozycję, oczko wyżej od Felipe Massy. Na ostatnim okrążeniu Hamilton poprawił swój czas, a Romain Grosjean zepchnął Sebastiana Vettela z pierwszej linii.

Maria de Villota czuje się lepiej [aktualizacja]

Za Hamiltonem i Grosjeanem wystartuje jutro para Vettel/Button, dalej Raikkonen/ Alonso, Massa i Maldonado oraz Senna/Hulkenberg. Dobre kwalifikacje dla Williamsów, słabo Mercedes, Force India i Sauber. Największym zaskoczeniem jest jednak kiepski rezultat Red Bulla - Webber poza Q3 i Vettel z drugiej linii. Jeśli Hamilton nie zrobi jutro nic głupiego, będzie miał spore szanse na odrobienie strat do Alonso.

Wyniki kwalifikacji GP Węgier 2012