Kombajnem wjechał na autostradę A1. Policja skierowała sprawę do sądu
Żniwa powoli się kończą, jednak wciąż można na drodze zobaczyć przemieszczające się kombajny. Jednego z nich kierowcy spotkali w dosyć nietypowym miejscu, bo na autostradzie A1. Policja zatrzymała kierującego maszyną rolniczą, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
03.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:23
Chcąc poczuć "wiatr we włosach" w pojazdach rolniczych, najlepiej pojechać na puste pole lub "w ostateczności", na tor wyścigowy, tak jak zrobili to dziennikarze niemieckiego "Auto Motor und Sport" udając się claasem na Nürburgring. Na pewno złym wyborem będzie autostrada.
Nie wiedział o tym pewien rolnik, który swoim kombajnem zbożowym wjechał na częstochowski odcinek autostrady A1, zajmując znacznie więcej niż jeden pas ruchu. Całe zajście zauważyli inni podróżujący tą trasą, którzy zawiadomili policję. Po chwili funkcjonariusze zatrzymali nieproszonego gościa drogi szybkiego ruchu.
Nieświadomy kierowca tłumaczył się policjantom niewiedzą o zakazie poruszania się tego typu pojazdem po autostradzie. Funkcjonariusze eskortowali go do najbliższego zjazdu, jednak na zwykłym mandacie całe zajście się nie skończy. Skierowany został wniosek do sądu o ukaranie rolnika.
Przypominamy, że zgodnie z art. 2 pkt. 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, po autostradach mogą poruszać się wyłącznie pojazdy samochodowe, których konstrukcja umożliwia rozwinięcie co najmniej 40 km/h. Kategoryczny zakaz wjazdu mają za to wszelkie maszyny rolnicze, a także motorowery.