Kolejny zadowolony czytelnik. Kupił golfa i chciał się nim pochwalić
Napisał do nas czytelnik, który skorzystał z pomocy WP Pomaga. Przygotowałem dla niego trzy propozycje minivanów i jak się okazało ta, którą uznałem za najlepszą, była strzałem w dziesiątkę.
14.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:02
Pan Piotr był pierwszą osobą, dla której napisałem artykuł z serii WP Pomaga. Potrzebował samochodu nie tyle rodzinnego, do przewożenia dzieci, co wyższego, do którego jego rodzice będą wygodniej wsiadać, a jego żona będzie ich wozić w bardziej komfortowych warunkach. Miał do wydania 25 tys. zł.
Jednym z warunków była prosta budowa i łatwość napraw, a tym samym wysoka popularność marki. Ważną rzeczą był silnik, który dobrze miał współpracować z instalacją LPG.
Oto wypracowany wspólnie z czytelnikiem zakres poszukiwań:
- rocznik: minimum 2005,
- cena: maksimum 25 000 zł,
- przebieg roczny: do 10 000 km,
- koszty eksploatacji: niskie,
- silnik: benzynowy,
- oczekiwania względem dynamiki: niskie,
- sugerowany segment: minivan,
- sugerowane marki: Ford, Opel, Volkswagen,
- sugerowane modele: Ford C-Max, Opel Meriva, Volkswagen Golf Plus.
Zaproponowałem panu Piotrowi trzy popularne w Polsce modele, a z dwóch przeprowadzonych po artykule rozmów telefonicznych mogłem wyciągnąć prosty wniosek – na pewno kupi Opla Merivę. Okazało się jednak, że wybrał to auto, które sam uznałem za najlepiej dostosowane do jego potrzeb. Choć w pewnym sensie chybiłem, bo Golfem nie chce jeździć jego żona, a takie było pierwotne założenie. Jednak i ona jest zadowolona z samochodu, choć gdy jeździ sama, korzysta z pierwszego auta, którym pan Piotr jeździł wcześniej do pracy. Resztę opowiada w liście nasz czytelnik:
Gdy przeczytałem list od pana Leszka, który pochwalił się swoim zakupem Astry, to i ja postanowiłem napisać coś od siebie. Kupiłem tego Golfa, to Pan akurat wie. Miałem kilka problemów na początku z instalacją gazową. Jednak gazownik sobie z tym poradził, wymienił reduktor i coś jeszcze, nie pamiętam co. Teraz autko naprawdę fajnie chodzi.
Za Golfa zapłaciłem 23 tys. zł, kupiłem rocznik 2006. Z instalacją montowaną jeszcze w Niemczech. Samochód sprowadzony trzy lata temu. W bardzo dobrym stanie, czysty, zadbany, bez żadnych rys, chyba nie był nawet jakoś naprawiany po żadnej kolizji. Golf okazał się strzałem w dziesiątkę. Jest dokładnie takim samochodem, jakiego potrzebowałem. Nie tylko rodzice, ale też ja korzystam z wyższego umieszczenia fotela, wygodniej mi się wsiada. Niestety ma jedną wadę. Nie chce nim jeździć moja żona, bo dla niej jest za duży. Ale to nic. Dla mnie wyszło lepiej, bo teraz ja jeżdżę nim do pracy, a żona jeździ naszym pierwszym samochodem gdy ma prowadzić i wieźć rodziców do lekarza.
Bardzo zaskoczyła mnie przestronność wnętrza. Z przodu i z tyłu siedzi się bardzo wygodnie, samochód ma kilka ciekawych rozwiązań i jeszcze duży bagażnik. Moim zdaniem wadą może być tylko silnik, któremu brakuje mocy. Ale to akurat Pan mówił, a i tak jak ja jeżdżę, to mi w zupełności wystarcza. Tylko jak chcę wyprzedzić, to nawet się nie zabieram. Na gazie pali mi ok. 9 l/100 km, więc nie jest źle jak na moje krótkie trasy.
W ogóle jestem bardzo zaskoczony popularnością tego samochodu w moich stronach. Wie Pan, jak się kupi auto, to się zauważa takie same. I od tych Golfów Plus to aż się roi u nas. To chyba dobrze, bo mechanik sobie z nim poradzi. Na razie, odpukać, nic poza tą instalacją nie było do roboty. Nic się nie zepsuło, wymieniam tylko olej i jeżdżę. Samochód ma już prawie 200 tys. km przebiegu.
Chciałbym podziękować za namówienie mnie na tego Golfa. To naprawdę samochód idealny dla mnie. Pewnie będę nim długo jeździł, bo niczego mi tu nie brakuje.
Pozdrawiam całą redakcję,Piotr
I ja pozdrawiam pana Piotra i gratuluję mu zakupu, a was zachęcam do skorzystania z formularza WP Pomaga:
Chcesz, żebyśmy pomogli również tobie? Zgłoś się za pomocą formularza i dokładnie sprecyzuj swoje potrzeby.