Koledzy zrobili sobie "imprezkę". Potem wsiedli do samochodu

Koledzy zrobili sobie "imprezkę". Potem wsiedli do samochodu

Zatrzymany kierowca mercedesa miał sporo za uszami
Zatrzymany kierowca mercedesa miał sporo za uszami
Źródło zdjęć: © Lubuska Policja
30.04.2023 11:16, aktualizacja: 30.04.2023 14:48

W województwie lubuskim policjanci zatrzymali podejrzanie jadącego mercedesa. Powód był jasny, a tłumaczenia absurdalne.

Policjanci z krośnieńskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kierowcy mercedesa, którego zachowanie wskazywało, że mógł znajdować się pod wpływem alkoholu. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli pojazd nadjeżdżający od strony Kosierza w kierunku Dąbia, którego kierowca miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy.

Po zatrzymaniu do kontroli drogowej, od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu, a gdy wysiadł z auta nie mógł utrzymać równowagi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

KPP w w Krośnie Odrzańskim

Jakby tego było mało, okazało się, że kierowca mercedesa nie posiadał uprawnień do kierowania, bo zostały mu one zatrzymane również za jazdę w stanie nietrzeźwości. Poza 64-latkiem, w samochodzie znajdował się jego kolega, którego chciał odwieźć do domu. Mężczyzna odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie bez uprawnień.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)