Zauważył, co dzieje się w aucie obok. Natychmiast zatrzymał kierowcę

Pewien kierowca wybrał się na przejażdżkę po Warszawie, umilając sobie podróż alkoholem. Najwidoczniej nie spodziewał się, że komuś może się to nie spodobać.

Mężczyzna miał niemal 1,5 prom. alkoholu w organizmie
Mężczyzna miał niemal 1,5 prom. alkoholu w organizmie
Źródło zdjęć: © Policja

29.04.2023 | aktual.: 29.04.2023 14:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sytuacja miała miejsce na Wilanowie w Warszawie. Sierżant sztabowy Rafał Dunst był już po służbie. Poruszając się prywatnym autem, zauważył, jak kierowca jadącego obok fiata pije piwo w trakcie jazdy. Jego reakcja była natychmiastowa.

Policjant zatrzymał auto i uniemożliwił kierowcy oddalenie się. Na miejsce wezwał kolegów będących na służbie. Przybyli funkcjonariusze przejęli czynności w tej sprawie. Badanie kierowcy alkomatem wykazało prawie 1,5 prom. alkoholu w organizmie.

Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Dalsze sprawdzenie wykazało także, że fiat 50-latka nie posiada aktualnych badań technicznych, więc zatrzymano również dowód rejestracyjny. Postępowanie w tej sprawie toczy się teraz pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Ursynów.

Komentarze (1)