Koci mix
Krótki przegląd generacji Jaguarów serii XJ.
26.11.2014 | aktual.: 26.11.2014 11:11
W ciągu bieżącego roku miałem okazję fotografować sześć brytyjskich limuzyn ze znaczkiem Jaguara/Daimlera na masce. Mowa o serii XJ. W tym wpisie przedstawiam wybrane zdjęcia tych samochodów. Mam nadzieję, że taki "koci mix" przypadnie Wam do gustu. Ciekawy również jestem, która generacja serii XJ jest Waszą ulubioną.
Na początek najstarszy w grupie, a więc Daimler XJ6 Sovereign Series II z 1979 r. Samochód ten nieznacznie różni się od bliźniaczego Jaguara XJ6 z lat siedemdziesiątych. Do napędu tego Daimlera wykorzystano rzędowy, sześciocylindrowy silnik o pojemności 4,2 litra. W moim odczuciu samochód bardzo stylowy i zarazem ponadczasowy. Dodatkowo jego specyfikacja kolorystyczna bardzo trafiła w mój gust.
Kolejnym "kotem" jest Daimler Double Six Series III, a więc następca Series II. Jaguary/Daimlery Series III były produkowane w latach 1979-1989. Do napędu "podwójnej szóstki" tej serii wykorzystano widlasty, dwunastocylindrowy silnik o pojemności 5,3 litra. Mamy zatem tutaj do czynienia z rasowym jaguarowskim V12. Silnik o bardzo przyjemnym brzmieniu. W moim odczuciu Series III jest nieco gorzej wyglądającym autem niż Series II. Brakuje już tutaj lekkości tamtego nadwozia. Niemniej jednak jest to bardzo stylowy samochód.
Pora na samochód, który okresem swojej produkcji łączy lata '80 i '90 - Jaguar XJ6 Sovereign typu XJ40. W moim odczuciu przedstawiciel "kociej rodziny", który stylistycznie jest najmniej ciekawy. Głównie za sprawą "prostokątnych" reflektorów. Niemniej jednak jest o wiele bardziej komfortowy niż jego poprzednicy.
Kolejny "kot" to mój ulubiony przedstawiciel tego przeglądu, a więc typ X300. Egzemplarz, który miałem okazję fotografować to Daimler Double Six, którego pierwszym właścicielem był Jerzy Urban - założyciel i redaktor naczelny tygodnika "NIE". Auto tym samym z dość ciekawą historią i będące zarazem doskonałym przykładem jednego z najbardziej luksusowych aut, które poruszały się w latach '90 po warszawskich ulicach. Naturalnie egzemplarz Jerzego Urbana to wersja o długim rozstawie osi (LWB). Łącznie powstało 1.230 sztuk wersji LWB X300. Do napędu Daimlera wykorzystano silnik V12 o pojemności sześciu litrów. Jednostka ta rozwija moc około 311 KM i pozwala rozpędzić limuzynę do pierwszej "setki" w około 7,2 s.
Pora na samochód wyprodukowany po 2000 r. Mowa o Daimlerze Super V8 typu X308. Egzemplarz, który znalazł się przed moim obiektywem, jest wersją o długim rozstawie osi (LWB) i został wyprodukowany w 2001 r. Łącznie powstało około 2.400 sztuk wersji LWB X308. Do napędu Daimlera wykorzystano doładowany silnik V8 o pojemności czterech litrów. Jednostka ta rozwija moc około 370 KM i pozwala rozpędzić limuzynę do pierwszej "setki" w około 5,6 s. Jest zatem szybko i bardzo komfortowo.
Na koniec Jaguar XJR typu X350, a więc przedstawiciel generacji XJ, która była produkowana w latach 2003-2007. To ostatni przedstawiciel "kociej rodziny", który zachował typowe dla tego gatunku kształty, nie wliczając typu X358, który był de facto wersją po facelifcie.
Więcej zdjęć poszczególnych modeli można znaleźć w poniższych wpisach na blogu "W moim obiektywie":
Autor: Paweł Skrzypczyński PESfoto