Kia Niro - koncept niewielkiego crossovera zadebiutuje we Frankfurcie

Niedawno Kia udostępniła teasery zapowiadające koncept niedużego crossovera. Dziś koreański producent zaprezentował oficjalne wizualizacje konceptu, który otrzymał nazwę Niro.

Obraz
Arkadiusz Gabrysiak

Niedawno Kia udostępniła teasery zapowiadające koncept niedużego crossovera. Dziś koreański producent zaprezentował oficjalne wizualizacje konceptu, który otrzymał nazwę Niro.

Niro jest niewielkim crossoverem segmentu B, zwiastującym przyszłego konkurenta Nissana Juke. Oczywiście forma konceptu jest jeszcze daleka od wersji produkcyjnej, dlatego styliści Kii zdecydowali się na efektowną stylistykę.

Niro ma trzydrzwiowe nadwozie o nieco usportowionej linii. Uwagę przyciągają duże, otwierane do góry drzwi. Koncept wyposażono w zadziorny pas przedni z charakterystyczną dla Kii atrapą chłodnicy i agresywnie wkomponowanymi reflektorami wykonanymi w technologii LED.

Obraz

Niro to miejski crossover, a więc idąc z duchem czasu projektanci zastosowali czarny lakier, z którym kontrastuje szara, górna część nadwozia. Z tyłu znajdują się nowoczesne światła, niewielka szyba i dwie centralnie umiejscowione końcówki wydechu. Są również czarne felgi aluminiowe. We wnętrzu umieszczono ciekawie zaprojektowane fotele i nieco spartański tunel centralny z kilkoma przyciskami i pokaźnym wyświetlaczem.

Zielone akcenty kolorystyczne doskonale współgrają z resztą nadwozia, jednak najprawdopodobniej zdradzają również hybrydowe źródło napędu konceptu Niro. Niestety, Kia nie udostępniła jeszcze żadnych szczegółów na temat jednostki napędowej.

Pojazd będzie miał swoją światową premierę na zbliżającym się salonie samochodowym we Frankfurcie. Wtedy też powinniśmy poznać konkrety.

[aktualizacja 11 września]

We Frankfurcie zadebiutowała koncepcyjna Kia Niro. Wiemy już czym napędzany jest ten koncept. Pod maską zainstalowano 1,6-litrowy, turbodoładowany silnik benzynowy generujący 160 KM. Napęd na os przednią przekazywany jest za pomocą 7-stopniowej przekładni dwusprzęgłowej. Koła tylnej osi wprawiane są w ruch poprzez 45-konny motor elektryczny.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/16] Źródło zdjęć: |

Źródło: WCF

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy