Poradniki i mechanikaKable rozruchowe – na co zwracać uwagę przy zakupie?

Kable rozruchowe – na co zwracać uwagę przy zakupie?

Auto nie odpala, więc potrzebne są przewody rozruchowe i drugi pojazd, który pożyczy prąd. Jednak przewodów nie masz, więc biegniecie na stację benzynową, do hipermarketu czy sklepu motoryzacyjnego. Jest kilka rodzajów do wyboru, ale które będą lepsze?

Przewody rozruchowe można kupić w wielu miejscach i wbrew pozorom jednym z lepszych jest zwykły, duży hipermarket. Można bowiem porównać kilka rodzajów.
Przewody rozruchowe można kupić w wielu miejscach i wbrew pozorom jednym z lepszych jest zwykły, duży hipermarket. Można bowiem porównać kilka rodzajów.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Maciej Gis

02.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:50

Materiał wykonania

Wybierając kable rozruchowe, powinniście zwrócić uwagę na ich grubość. Rdzeń kabla jest podstawą, jeżeli chodzi o przewodnictwo prądu. Warto więc wybierać produkty wykonane z miedzi. Nie powinno się natomiast wybierać produktów wykonanych z aluminium.

Przede wszystkim miedziane kable można w łatwy sposób przechowywać zwinięte w bagażniku, bez obawy o ich uszkodzenie. Co więcej, materiał ten jest dobrym przewodnikiem prądu. Wpływa to pozytywnie na bezpieczeństwo i skuteczność zasilania akumulatora. Na opakowaniu powinna być informacja o materiale i grubości rdzenia - im grubszy, tym lepiej.

Krokodylki w kablach rozruchowych

W najtańszych wariantach kabli rozruchowych można najczęściej spotkać plastikowe uchwyty. Choć wyglądają one ładnie, to niestety łatwo też je uszkodzić. Może do tego dojść zarówno podczas transportu, jak i używania. Co więcej, w przypadku wysokiej temperatury może dojść do ich roztopienia.

Lepszym wyborem jest zakup kabli rozruchowych wyposażonych w stalowe albo miedziane krokodylki. Są to materiały o wiele bardziej wytrzymałe i odporne na uszkodzenia. W droższych typach zastosowana będzie też ich silikonowa osłona. Trzeba też pamiętać, że im większa powierzchnia uchwytów, tym mniejsze straty energii.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)