Jeździł czołgiem po ulicach Pajęczna. 49‑latek był pijany
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aż trudno uwierzyć, że taka sytuacja miała miejsce. Tym bardziej zdziwieni musieli być policjanci, którzy zostali wezwani w nocy do nietypowego zdarzenia. Po centrum Pajęczna jeździł bowiem czołg T-55.
Policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który podejrzewany jest o poruszanie się czołgiem, wraz z pasażerem, w okolicy ulic Mickiewicza w Pajęcznie. Został on ujęty, gdy już zaparkował maszynę. Był nietrzeźwy, w jego organizmie wykryto blisko promil alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, czołg był transportowany na lawecie, która się zepsuła. Czołg zdjęto więc z platformy na czas naprawy. Podczas kolejnego załadowania właściciel wraz z pasażerem postanowili sprawdzić na co stać T-55 i udali się na przejażdżkę. Oczywiście czołg nie był ubezpieczony, a właściciel nie miał odpowiednich uprawnień.
W usunięciu czołgu pomógł policji były żołnierz z odpowiednimi uprawnieniami. T-55 trafił na policyjny parking.