Jeden ruch i światła wychodzą. Rosjanin rozbiera Porsche Cayenne

Pamiętacie historię z 2012 roku, kiedy na jaw wyszło, że złodzieje kradną lampy z Porsche? W ciągu tygodnia 20 właścicieli Panamer i Cayenne padło łupem hodowców marihuany potrzebujących dobrego źródła światła. Wideo udostępnione na Twitterze pokazuje, dlaczego reflektory kradziono akurat z tych wozów.

Porsche Cayenne pierwszej generacji. Wyjęcie świateł z niego to pestka.
Porsche Cayenne pierwszej generacji. Wyjęcie świateł z niego to pestka.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał Zieliński

30.10.2017 | aktual.: 01.10.2022 19:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jedna teoria mówiła, że "ksenony" z Zuffenhausen dawały sporo światła zużywając przy tym mało energii. Druga twierdziła, że winnym były kiepskie zabezpieczenia – wyjęcie całej lampy miało zajmować poniżej minuty. Który z tych czynników przeważył? O to trzeba by zapytać kogoś, kto to robił. Jedno jest jednak pewne. Wyjęcie reflektorów z Porsche to banalne zadanie.

Udowadnia to wideo udostępnione przez profil English Russia. Krótki materiał pokazuje mężczyznę, który przy użyciu prostego narzędzia oraz minimalnego nakładu siły wyciąga z Cayenne pierwszej generacji obie lampy. Całość zajmuje mu około minutę. Dla porównania podgrzanie obiadu w mikrofalówce zajęło mi dzisiaj dwa razy dłużej.

Tradycyjnie: nie próbujcie tego w domu. Szczególnie na nieswoim porsche.

Komentarze (10)