Jak postępować w przypadku awarii samochodu na autostradzie? Możesz więcej niż myślisz
Nie ma gorszego miejsca na awarię samochodu niż autostrada. W mieście czy poza nim można samemu próbować coś zrobić lub liczyć na pomoc innych, natomiast na autostradzie nie można zrobić niczego innego poza odholowaniem. To powszechnie panująca opinia, ale nie do końca prawdziwa. Jak zachować się w takiej sytuacji i co należy robić krok po kroku?
14.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:25
Awaria pojazdu na autostradzie to zupełnie inna sytuacja niż gdziekolwiek indziej. Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo zarówno pasażerów auta jak i innych uczestników ruchu. Postój, nawet na pasie awaryjnym, bez właściwego oznakowania tego miejsca jest bardzo ryzykowny. To dlatego zasady zachowania się są zupełnie inne niż na drodze krajowej czy lokalnej.
Awaria na autostradzie - jak należy postępować?
W pierwszej kolejności trzeba zadbać o właściwe oznakowanie na miarę własnych możliwości. Jeżeli auto się popsuje, natychmiast należy zjechać na pas awaryjny i włączyć światła awaryjne. Jeżeli masz w samochodzie kamizelkę odblaskową, koniecznie ją załóż. Nie ma co prawda takiego obowiązku, ale to zdecydowanie poprawia bezpieczeństwo. Trzeba jednak pamiętać, że po zmroku jest inaczej. Na nieoświetlonej drodze poza terenem zabudowanym trzeba posiadać elementy odblaskowe. Zatem jeżeli często poruszasz się autostradą, koniecznie zaopatrz się w przynajmniej dwie kamizelki.
Po wyjściu z auta jak najszybciej wyjmij trójkąt odblaskowy i ustaw go w odległości minimum 100 m za pojazdem. Można się w tym miejscu posiłkować słupkami drogowymi, które są umieszczone w takiej właśnie odległości od siebie, choć dobrze jest dodać jeszcze kilkanaście-kilkadziesiąt metrów. Warto przy okazji zerknąć w pobliżu jakiego słupka stoi twoje auto.
Dla własnego bezpieczeństwa lepiej przebywać za barierą oddzielającą jezdnię od pobocza. Również siedzenie w aucie nie jest zalecane, gdyż istnieje ryzyko najechania na nie przez inny pojazd.
Zabezpieczenie miejsca i wezwanie pomocy
Po oznakowaniu miejsca postoju samochodu trójkątem, należy wezwać służbę drogową, która we właściwy sposób zabezpieczy to miejsce poprzez otoczenie pojazdu pachołkami i postawienie auta z sygnalizacją. Jest to bezpłatne. Najłatwiej zadzwonić pod numer telefonu wskazany na bilecie, który dostaliście na bramce autostrady. Możesz też skorzystać z budki z telefonem alarmowym – są umieszczone co dwa kilometry po obu stronach pasa jezdni. Wówczas nawet nie musisz znać swojej lokalizacji. Jeżeli chcesz, od razu możesz wezwać lawetę.
Holowanie samochodu do najbliższego zjazdu, stacji benzynowej, MOP-u lub warsztatu jest możliwe tylko i wyłącznie przez pojazd do tego przeznaczony. Nie można liczyć na pomoc innego kierowcy. Zresztą zatrzymywanie kogokolwiek na autostradzie jest bardzo niebezpieczne. O holowaniu na autostradzie mówi jasno kodeks drogowy.
[h4]Zabrania się holowania: na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych.[/h4]
[i]Ustawa prawo o ruchu drogowym Art. 31. ust 2 pkt. 5[/i]
Nie ma prawa mówiącego o konieczności korzystania z usług konkretnych firm zajmujących się holowaniem. Można po prostu zadzwonić do pobliskiego warsztatu i poprosić o lawetę. W przypadku zabezpieczenia pojazdu przez służby drogowe, to nie ma też konieczności holowania auta, jeżeli jest możliwa naprawa na miejscu. Warto o tym pamiętać i nie dać się łatwo naciągnąć, jeżeli wiecie, jak przywrócić sprawność w swoim pojeździe – np. zmienić przebite koło.
Możecie też spokojnie poczekać na bezpłatną lawetę z ubezpieczenia assistance lub znajomego prowadzącego warsztat, zamiast korzystać z usług firm, które współpracują z zarządcami autostrad. Jest niemal pewne, że ich holowanie jest odpowiednio droższe.
Ile może kosztować holowanie samochodu z autostrady? Nawet powyżej 300 zł, podczas gdy inny warsztat zrobi auto już za połowę tej ceny, zwłaszcza, gdy będzie miał później okazję zająć się jego naprawą.
Czy można jechać z usterką?
Niekiedy dochodzi do awarii pojazdu, ale niekoniecznie do jego zatrzymania. Można więc kontynuować jazdę do najbliższego zjazdu lub miejsca, na którym jest możliwe bezpieczne zatrzymanie się. Wówczas należy skorzystać z pasa awaryjnego. Minimalna, zalecana prędkość na autostradzie to 40 km/h. Wolniejsza jazda może być uznana za zachowanie niebezpieczne lub utrudnianie ruchu innym pojazdom.
Telefony alarmowe na autostradzie:
- []Odcinki zarządzane przez GDDKiA: [b]19111[/b][]Autostrada A1: [b]+48 58 530 66 66[/b][]Autostrada A2:[b] +48 61 838 31 12[/b][]Autostrada A4: [b]+48 32 76 27 333[/b] Można też skorzystać z numeru alarmowego: [b]112[/b]