Poradniki i mechanikaNie jesteśmy uczeni jazdy po autostradach. Jak robić to bezpiecznie?

Nie jesteśmy uczeni jazdy po autostradach. Jak robić to bezpiecznie?

W Wielkiej Brytanii przeprowadzono badanie wśród kierowców, z którego wynika, że prawie połowa nie czuje się przygotowana do jazdy po autostradzie. W Polsce nie ma takich badań, ale praktyka pokazuje, że nie jest lepiej. Jakie błędy najczęściej popełniamy i o czym powinniśmy pamiętać?

Wielu kierowców jeździ po autostradzie, jak po każdej innej drodze. To błąd!
Wielu kierowców jeździ po autostradzie, jak po każdej innej drodze. To błąd!
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

29.06.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:19

Brytyjska organizacja motoryzacyjna RAC w związku z wynikami badań, w których 46 proc. kierowców zadeklarowało, że nie czuje się pewnie na autostradzie, myśli o wprowadzeniu specjalnego szkolenia praktycznego w ramach nauki jazdy. Co ciekawe, tylko 14 proc. kierowców zadeklarowało, że czuje się w pełni przygotowanych do jazdy po takich drogach.

W Polsce nie ma ani badań, ani też szkoleń z jazdy po autostradach. Na kursach nauki jazdy wyjątkowo rzadko zdarza się na nie wyjechać z dwóch powodów. Przede wszystkim nie ma obowiązku, aby tego uczyć, a egzaminy nie odbywają się na drogach szybkiego ruchu.

Druga sprawa, że wiele ośrodków jest mocno oddalonych od nielicznych autostrad w kraju, więc wyjazd na taką trasę wiązałby się z dużymi nakładami czasu.

Natomiast według ogólnoeuropejskiego raportu ETSC autostrady w Polsce należą do najbardziej niebezpiecznych na kontynencie. Jesteśmy na niechlubnym drugim miejscu za Litwą, jeśli chodzi o liczbę śmiertelnych wypadków w przeliczeniu na kilometr autostrady. Niestety przez lata niewiele się zmienia, choć tego typu dróg powoli przybywa.

Błędy kierowców na autostradach

Jakie zachowania są najbardziej niebezpieczne na polskich autostradach i jakie błędy popełniają kierowcy? Wcale nie jest to przekraczanie prędkości, które obecnie zdarza się naprawdę sporadycznie. Według badania magazynu "Motor", tylko 5 proc. kierujących przekracza dopuszczalną prędkość 140 km/h. Większość podróżuje znacznie wolniej – nawet poniżej 120 km/h.

Z prędkością nie ma co przesadzać, ale działa to w obie strony. Zbyt powolna jazda, zmuszająca nawet TIR-y do wyprzedzania, to już przesada
Z prędkością nie ma co przesadzać, ale działa to w obie strony. Zbyt powolna jazda, zmuszająca nawet TIR-y do wyprzedzania, to już przesada© fot. Marcin Łobodziński

Nierówna, a także zbyt niska prędkość, jest wbrew pozorom zjawiskiem dość niebezpiecznym. Jazda po autostradzie uspokaja, dekoncentruje i można by rzec nawet, że usypia czujność kierowców jadących szybciej.

Stąd też dochodzi do najechania na inne auta, zwłaszcza że spora grupa kierowców nie zachowuje bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, a to jest główną przyczyną karamboli.

Prędkość, a precyzyjniej mówiąc różnice prędkości, są na autostradzie największą zmorą, a nie, jak niektórzy sądzą, przekraczanie dozwolonych limitów. Zbyt gwałtowne hamowanie, zbyt wczesne zwalnianie do zjazdów, zbyt szybkie zbliżanie się do wyprzedzającej ciężarówki – to główne grzechy korzystających z autostrad.

Również blokowanie lewego pasa, choć pamiętajmy, że o blokowaniu można mówić głównie wtedy, gdy auto jadące nim porusza się z prędkością mniejszą niż 140 km/h. Z drugiej strony, niezależnie od prędkości, przepisy obligują nas do korzystania z pasa prawego.

Jazda lewym pasem jest niezgodna z przepisami, choć niekiedy sytuacja zmusza to takiego zachowania przez dłuższy czas. Ważne, by często zerkać w lusterka
Jazda lewym pasem jest niezgodna z przepisami, choć niekiedy sytuacja zmusza to takiego zachowania przez dłuższy czas. Ważne, by często zerkać w lusterka© fot. Marcin Łobodziński

Kluczem do bezpiecznej jazdy po autostradzie jest płynność i zachowanie bezpiecznego odstępu. W niemieckiej kulturze jazdy bezpieczna odległość to taka, jaka wartością odpowiada prędkości jazdy, tyle że w metrach. Oznacza to, że przy prędkości 140 km/h powinniśmy zachować odstęp 140 m od auta z przodu. Przy 100 km/h jest to 100 metrów. Przesada? Wbrew pozorom nie.

Jak jeździć bezpiecznie po autostradzie?

Oto kilka naszych porad dotyczących bezpiecznej jazdy po autostradzie:

  • zachowaj odstęp – nie tylko od pojazdu poprzedzającego, ale także od jadącego za tobą. Jeżeli ktoś siedzi ci na ogonie, przyspiesz lub zwolnij, a nawet zmuś go do wyprzedzania, np. zwolnij na kilka minut. Tylko nie hamuj.
  • jedź płynnie – zmieniaj prędkość w sposób płynny, zwłaszcza przy zwalnianiu. Pamiętaj, że przy prędkości 140 km/h pokonuje się dystans prawie 40 m w czasie sekundy. Nie zwalniaj, zanim nie zmienisz pasa na zjazdowy. Zmniejsz prędkość wcześniej, zanim dojedziesz do wolno jadącego pojazdu przed tobą, bo ktoś z tyłu może w tym momencie nie zwrócić uwagi na twoje hamowanie. Pamiętaj też o tym, że niekiedy niższa prędkość wcale nie będzie bezpieczniejsza.
  • pozwól się wyprzedzić – nie jedź lewym pasem za wszelką cenę. Nawet jeżeli przekraczasz prędkość dopuszczalną, nie oznacza to, że masz prawo blokować ten pas. Zdenerwowanie innego kierowcy może przynieść chwilową, głupią satysfakcję, ale za kilka minut doprowadzi do tragedii.
  • patrz w lusterka – nawet wtedy, gdy jedziesz prawym pasem i zwłaszcza wtedy, gdy jedziesz wolniej niż 140 km/h.
  • patrz dalej niż przed maskę – jadąc po autostradzie, obserwuj drogę na 100 i więcej metrów przed sobą. Pamiętaj, że na zatrzymanie z prędkości 140 km/h możesz potrzebować 100 metrów. Gdy jedzie przed tobą inny pojazd, obserwuj także drogę przed nim.
  • współpracuj z innymi – pozwól włączyć się do ruchu kierowcom wjeżdżającym na autostradę, a także ułatw zjeżdżanie z autostrady. Dostosuj prędkość do innych uczestników wykonujących manewr wyprzedzania.
  • uważaj na podmuchy wiatru – wyjeżdżając zza ekranu akustycznego lub wyprzedzając ciężarówkę, musisz się liczyć z nagłym podmuchem bocznego wiatru, który może zmienić znacznie twój tor jazdy. Uwaga dotyczy głównie niewielkich i lekkich aut.
Komentarze (24)