Jaguar XJ z silnikiem 1.2‑litra?!
Czy wyobrażałeś sobie kiedyś, że potężna limuzyna od Jaguara, czyli model XJ, może posiadać pod maską trzycylindrowy silniczek o pojemności 1.2-litra? Na wystawie World Mobility Forum, która odbędzie się w Stuttgarcie, w dniach 15-18 kwietnia, zostanie odsłonięty Jag Limo Green Hybrid.
08.04.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:27
Czy wyobrażałeś sobie kiedyś, że potężna limuzyna od Jaguara, czyli model XJ, może posiadać pod maską trzycylindrowy silniczek o pojemności 1.2-litra? Na wystawie World Mobility Forum, która odbędzie się w Stuttgarcie, w dniach 15-18 kwietnia, zostanie odsłonięty Jag Limo Green Hybrid.
Bardzo szybki rozwój technologi hybrydowej w samochodach sprawia, że coraz więcej producentów decyduje się eksperymentować z tego rodzaju napędem. Jaguar postanowił spróbować swoich sił, zmieniając w hybrydę swoją największą limuzynę, model XJ.
Nie jest to jednak zwykła hybryda, a coś na wzór Chevy Volta. Głównym źródłem zasilania Jaguara jest silnik elektryczny o mocy 145 KW, czyli około 195 koni mechanicznych i 400 Nm momentu obrotowego.
Litowo-jonowe baterie pozwalają na pokonanie maksymalnego dystansu 50 kilometrów. Kiedy skończy się nam energia, z pomocą przyjdzie trzycylindrowy silniczek o pojemności 1.2-litra. Jednostka ta została stworzona przy współpracy Lotusa, MIRA oraz Caparo (kojarzycie Caparo T1?). Ten silnik zapewni nam dodatkowe 900 kilometrów zasięgu, przy średnim spalaniu wynoszącym podobno 5-litrów na setkę. Emisja CO2 na poziomie 120g/km.
Jaguar nie podał niestety osiągów, ani ewentualnej ceny takiego wynalazku. Ja zadam tylko jedno pytanie - po jaką cholerę komuś ogromna limuzyna z zasięgiem 50 km? Ktoś na pewno napisze - ale przecież zasięg wynosi 900 km. Najpierw poznajmy osiągi, a potem stwierdzimy czy 5 litrów na setkę to faktycznie mało. Niemniej jednak, bardzo dobrze, że powstają tego typu koncepty.