Ineos Grenadier wjeżdża do Polski. Ceny nie są już tajemnicą

Enigmatyczna marka, która postanowiła wypełnić lukę po kultowym Defenderze, oficjalnie startuje z polską dystrybucją. Chętni na produkty Ineosa muszą przygotować się na spore wydatki. W zamian dostaną jednak naprawdę wyjątkowe auto.

Grenadier to prawdziwa terenówka
Grenadier to prawdziwa terenówka
Źródło zdjęć: © fot. Maciej Skrzyński
Aleksander Ruciński

30.04.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:21

Ineos Grenadier to terenówka w starym stylu - z wydajnym, spalinowym napędem, ramową konstrukcją i ponadczasowym designem. Świetna alternatywa dla tych, którzy tęsknią za starym Defenderem, na którym Grenadier zresztą bazuje.

Polscy klienci, którzy chcieliby spełnić marzenia o Grenadierze, mogą już składać zamówienia. Przedstawiciel marki opublikował właśnie oficjalny cennik. Otwiera go kwota 279 100 zł. Tyle trzeba zapłacić za dwumiejscowe wydanie Utility Wagon z trzylitrowym doładowanym silnikiem. Co warte odnotowania, do wyboru jest zarówno benzyniak jak i diesel. Oba kosztują tyle samo.

Ineos Grenadier - ceny minimalne wersji silnikowych:

  • Benzynowy 3.0 Turbo 286 KM - od 279 100 zł
  • Diesel 3.0 Twin-Turbo 249 KM - od 279 100 zł

To sprawdzone jednostki BMW - pierwsza ma 285 KM mocy, druga 249 KM. Już w standardzie można liczyć na 8-stopniową skrzynię automatyczną, stały napęd na 4 koła i centralnie blokowany mechanizm różnicowy. Klienci mogą wybierać spośród dwu i pięciomiejscowych konfiguracji, a także dwóch rodzajów nadwozia: Utility Wagon z użytkową paką lub Station Wagon z klasycznym bagażnikiem.

Ineos Grenadier - ceny minimalne wersji nadwoziowych:

  • 2-miejscowy Utility Wagon - od 279 100 zł
  • 5-miejscowy Utility Wagon - od 286 100 zł
  • 5-miejscowy Station Wagon - od 320 900 zł

Składanie zamówień jest możliwe za pośrednictwem strony ineosgrenadier.com. Chętni mogą skonfigurować wymarzony egzemplarz, wpłacić zaliczkę, a nawet wskazać miejsce odbioru auta. Pierwsze egzemplarze powinny trafić do klientów najpóźniej w 2023 roku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)