Ferrari to dla wielu nie tylko firma produkująca samochody. To rodzaj kultu, uwielbienie czerwieni, niedoścignione marzenie. Jak wyglądają zarobki szefa fabryki marzeń w Maranello?
Ferrari to dla wielu nie tylko firma produkująca samochody. To rodzaj kultu, uwielbienie czerwieni, niedoścignione marzenie. Jak wyglądają zarobki szefa fabryki marzeń w Maranello?
Właścicielem Ferrari jest Fiat, który ostatnio poszerza swoje podboje i rozpoczyna intensywną ekspansję na rynek Ameryki Północnej. Ferrari jest dochodową firmą, ale wydawać by się mogło, że większa władza w koncernie Fiata, oznacza większe zarobki. Nie do końca.
Szefem Ferrari jest Luca di Montezemolo, tymczasem szefem całej grupy Fiata jest Sergio Marchionne.
Ten pierwszy pan, który rządzi w Maranello, zarobił w 2010 roku łącznie 8,7 miliona euro, podczas gdy drugi pan, który rządzi wszędzie gdzie pojawia się logo Fiata, Alfy Romeo, Lancii, Ferrari, a ostatnio nawet Chryslera, zarobił w zeszłym roku jedynie 3,5 miliona euro.
Na konto Luci di Montezemolo wpłynęło 7,549 miliona euro za posadę szefa Ferrari, reszta wypłaty jest nagrodą z tytułu przywództwa całym koncernem w okresie między 2004, a 2010 rokiem.
Nowy dyrektor włoskiego koncernu nie zarabia już tak dużo. 3,05 miliona euro na koncie Sergio Marchionne, znalazło się w związku z jego posadą, pozostałe 423 300 euro to jego udział w szwajcarskim oddziale koncernu.
Nie ważna jest więc posada, ważny jest staż. Jednak czy prawie 14 milionów złotych rocznie to mało?
Źródło: Carscoop