Drżyj Fiesto ST i Polo GTI! Nadchodzi Hyundai i20 N
Po genialnym i30 N przyszedł czas na coś mniejszego. Hyundai wkracza w ostatnią fazę rozwoju modelu i20 N, który może sporo namieszać w segmencie małych hot hatchy. Jeśli będzie równie dobry, co większy brat, konkurencja ma się czego obawiać.
06.05.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:41
Hyundai zabrał zakamuflowany prototyp i20 N do mekki zimowych testów samochodowych, jaką jest szwedzkie Arjeplog, by sprawdzić, jak auto zachowuje się w niełatwych warunkach dociskane do granic możliwości przez belgijskiego kierowcę rajdowego Thierry'ego Neuville.
Hyundai i20 N | N in Evolution with Thierry Neuville (Commentary)
Samochód widoczny na fotografiach oraz wideo nie zdradza zbyt wielu szczegółów. Częściowy kamuflaż przedniej i tylnej części nadwozia sugeruje, że właśnie tam powinniśmy spodziewać się największych zmian w stosunku do seryjnego i20.
Nietrudno dostrzec też mniejszy prześwit i większe koła skrywające sportowe hamulce z dużymi tarczami i solidnymi, czerwonymi zaciskami. Choć auto ma zadebiutować nie później niż w 2021 roku, Hyundai nadal utrzymuje kwestie techniczne w tajemnicy. Póki co nie wiemy więc, jaki silnik trafi pod maskę.
Hyundai i20 N | N in Evolution with Thierry Neuville
Opcje są dwie - nieoficjalnie mówi się o doładowanym 1.6 generującym około 200 KM lub zdławionej dwulitrówce znanej z większego i30. Niezależnie jednak od ostatecznego wyboru, auto otrzyma przedni napęd i - przynajmniej w standardzie - sześciobiegową przekładnię manualną. Możliwe, że automat pojawi się jako opcja, tym bardziej że niedawno taka skrzynia dołączyła do gamy i30 N.
Zdecydowanie jest na co czekać. Hyundai, który zadebiutował w segmencie mocnych hatchbacków stosunkowo późno, zaskoczył wszystkich. I30 N jest jedną z najlepszych propozycji w swojej klasie. Jeśli Koreańczykom uda się powtórzyć ten sukces w przypadku mniejszego i20 N, konkurenci nie będą mogli spać spokojnie.