Hyundai i20 N Sport – pierwszy pokaz N Performance

Jeżeli przyjąć, że N Performance to dział sportowy Hyundaia, gdzie mają powstawać gorące odmiany standardowych modeli, to mamy wrażenie, że pracę wykonują tam raczej przeciętni tunerzy z przeszłością w warsztatach aftermarketowych.

Hyundai i20 N Sport – pierwszy pokaz N Performance
Marcin Łobodziński

28.08.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:33

Przynajmniej tak można by sądzić po pierwszym z zapowiadanych przez Hyundaia modelu z linii N Sport. Jest nim i20, którego na pewno nie można nazwać "gorącym", a nawet nazwanie go „ciepłym” jest na wyrost. Z 1,4-litrowego silnika MPI wyciśnięto niezłe, bo 115 KM, ale to dobra wartość najwyżej dla silnika wolnossącego. Natomiast trudno oczekiwać osiągów na poziomie na przykład VW Polo GTI. Porównanie nie jest przypadkowe, bowiem to z Volkswagenem Hyundai chce nawiązać konkurencję i to nie tylko na rajdowych odcinakach specjalnych. Motor Hyundaia i20 N Sport generuje 160 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co też nie jest imponującą wartością, choć jak na silnik wolnossący o tak małej pojemności to i tak niezły wynik. Moment trafia na przednią oś poprzez 6-stopniową, manualną skrzynię biegów.

Obraz

O lepsze właściwości jezdne mają dbać twardsze sprężyny, które jednocześnie wizualnie obniżają auto. Wszystko po to, aby nowe felgi aluminiowe rodem ze sklepu tuningowego lepiej pasowały do czegoś, co trudno określić sportowym pakietem stylistycznym. Lepszym określeniem byłoby „tuningowy body kit”. Choć zderzaki przedni i tylny wyglądają dość atrakcyjnie, to zawdzięczają to raczej udanemu projektowi oryginalnemu. Trudno to samo powiedzieć o jakby na siłę doklejonych progach. Elementem, który wygląda naprawdę dobrze jest z pewnością duża, okrągła końcówka wydechu.

Reasumując, gdyby tak przygotowane auto wyszło spod ręki któregoś z tunerów, można by podać cenę pakietu i uznać go za ciekawy sposób na upiększenie i tak już ładnego samochodu. Natomiast po marce, która deklaruje wieloletnie zaangażowanie w WRC i niebawem zaprezentuje drugą generację swojego rajdowego i20 spodziewaliśmy się czegoś więcej.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)