Heroiczny wyczyn kierowcy tesli: poświęcił auto by ratować innego kierowcę

Niecodzienny manewr został wykonany przez kierowcę tesli na niemieckiej autostradzie. Co ciekawe, wyczyn docenił sam Elon Musk.

Heroiczny wyczyn kierowcy tesli: poświęcił auto by ratować innego kierowcę
Źródło zdjęć: © [Feuerwehr München](https://www.facebook.com/pg/feuerwehr.muenchen/photos/?ref=page_internal) via Facebook
Mariusz Zmysłowski

16.02.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:35

Bez wątpienia pędu w mediach tej historii nadał fakt, że zaangażował się się w nią sam dyrektor Tesli oraz to, że głównym bohaterem jest kierowca auta tej właśnie marki. Model S to auto, które dzięki swoim fenomenalnym osiągom, połączonym z ekologicznym napędem, stało się już niemal symbolem zmian w motoryzacji, które następują w tej dekadzie. Nie wolno jednak zapomnieć, że w tym całym zamieszaniu, to wyczyn pewnego Niemca jest tym, o czym powinno się mówić.

41-letni Manfred Kick pokazał postawę, którą powinniśmy naśladować. Kierowca elektrycznej tesli zauważył, że jadący przed nim volkswagen zachowuje się dziwnie. Postanowił więc zrównać się z tym autem, by sprawdzić, co się dzieje. Wtedy dostrzegł, że człowiek siedzący za kierownicą volkswagena jest nieprzytomny.

Tesla Model S
Tesla Model S

Większość kierowców uciekłaby możliwie najdalej, ewentualnie ostrzegając innych światłami awaryjnymi. Manfred Kick postanowił jednak zachować się nieszablonowo. Nie zważając na to, że jego auto zostanie uszkodzone, zajechał drogę volkswagenowi i zaczął powoli hamować. Elektryczna tesla powoli zredukowała prędkość auta z nieprzytomnym kierowcą, aż do zatrzymania. Oczywiście piękny model s został uszkodzony. To jednak nie było ważne.

Przybyłe na miejsce służby ratunkowe stwierdziły, że kierowca volkswagena miał zawał. Zachowanie Manfreda Kicka prawdopodobnie pozwoliło uratować nieprzytomnemu 47-latkowi życie.

Ta historia to świetny przykład dla nas wszystkich - nie trzeba nosić peleryny, by zostać bohaterem. Życie stwarza sytuacje, w których możemy pokazać fantastyczną postawę.

To jednak nie koniec tej historii. O wyczynie 41-letniego właściciela testli model s dowiedział się sam Elon Musk. Na reakcję nie trzeba było długo czekać:

Musk nie tylko pogratulował postawy właścicielowi auta, ale także zapewnił, że Tesla bezpłatnie przeprowadzi wszelkie naprawy, których wymaga samochód bohatera z Niemiec.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)