Ford Focus Active teraz także w topowej wersji Vignale

Active to jedna z ciekawszych odmian nowego Forda Focusa, która dzięki większemu prześwitowi i dodatkowym osłonom nadwozia prezentuje się całkiem bojowo. Jest to wariant, który w wielu przypadkach może stanowić alternatywę dla typowych crossoverów. Nawet całkiem luksusową, pod warunkiem, że zdecydujemy się na wyposażenie Vignale.

Ford Focus Active jest oferowany zarówno jako hatchback, jak i kombi.
Ford Focus Active jest oferowany zarówno jako hatchback, jak i kombi.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

06.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:06

Vignale to nazwa zarezerwowana dla najlepiej wyposażonych i wyjątkowo wykończonych modeli Forda. Kompaktowy Focus jest dostępny w tym wariancie już od dawna, pod warunkiem, że mówimy o standardowym wydaniu. Teraz do oferty dołączy Focus Active w wersji Vignale.

Klienci, którzy zdecydują się na takie połączenie, mogą liczyć na standardowe, 17-calowe felgi, czarne wstawki na nadwoziu kontrastujące z lakierem, światła LED z ciemnymi wkładami, czy relingi dachowe ze szczotkowanego aluminium. W kabinie natomiast znajdziemy m.in. skórzaną tapicerkę, system audio wysokiej klasy, wyświetlacz head-up i system park assist.

Nowa odmiana z pewnością przyczyni się do wzrostu popularności kompaktowego Forda, który i tak nie narzeka na brak powodzenia. Od początku 2019 roku auto kupiło 194,7 tys. klientów z Europy. Sam producent przyznaje, że samochód sprzedaje się zaskakująco dobrze. Spora w tym zasługa poprzedników, którzy przez lata udowadniali, że Focus jest jedną z najlepszych propozycji w swojej klasie. Od 1998 roku, gdy na drogi wyjechała pierwsza generacja modelu, w Europie sprzedano ponad 7 mln sztuk.

Obraz
© mat.prasowe

Kolejne nowości już w drodze. W 2020 roku gama Focusa zostanie najprawdopodobniej uzupełniona o tzw. miękką hybrydę opartą na benzynowym silniku EcoBoost. Bardzo możliwe, że będzie to ten sam napęd, który zapowiedziano wraz z premierą nowej Pumy. Niebawem powinniśmy poznać więcej szczegółów.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)