Dwa kapcie Kuby Przygońskiego. Nowy lider rajdu

Dwa kapcie Kuby Przygońskiego. Nowy lider rajdu

Kuba Przygoński nie miał tyle szczęścia co na pierwszym etapie. Nadal jednak jedzie w czołówce.
Kuba Przygoński nie miał tyle szczęścia co na pierwszym etapie. Nadal jednak jedzie w czołówce.
Źródło zdjęć: © fot. Flavien Duhamel/Red Bull Content Pool
Marcin Łobodziński
09.01.2019 06:06, aktualizacja: 28.03.2023 12:11

Kuba Przygoński stracił trochę czasu na drugim etapie Rajdu Dakar, przez co spadł na 12. miejsce. Trochę lepiej poszło innym polskim załogom w samochodach.

Po pierwszym etapie ukończonym na trzecim miejscu Kuba Przygoński miał przygody na drugim. Złapał dwa "kapcie" i to już na pierwszych kilometrach. Efektem jego pecha był 13. czas ze stratą 11:10 min. Dobry, bo 14. czas uzyskali Aron Domżała i Maciej Marton. Załoga Benediktas Vanagas i Sebastian Rozwadowski zajęła na etapie 16. miejsce.

Zwycięzcą klasy samochodów został tym razem Sebastien Loeb. Jadący prywatnym Peugeotem 3008 DKR Francuz pokonał Naniego Romę w Mini. Trzecie miejsce zajął Bernhard ten Brinke.

Poza Przygońskim pecha miał także Stephane Peterhansel, który utknął na pustyni. Ratował go Cyril Despres, który też przez to stracił czas, choć i tak zajął dobre szóste miejsce. Carlos Sainz ukończył etap na 8. miejscu.

Prowadzenie w tej klasie objął Giniel de Villiers z obozu Toyoty, a drugie miejsce zajmuje ten Brinke również jadący Hiluxem. Trzeci jest Nani Roma. Kuba Przygoński zajmuje w generalce 12. pozycję.

Giniel de Villiers - nowy lider Dakaru w klasie samochodów.
Giniel de Villiers - nowy lider Dakaru w klasie samochodów.© fot. Marcelo Maragni/Red Bull Content Pool

W kategorii ciężarówek drugie zwycięstwo etapowe przypadło Eduardowi Nikołajewowi, dzięki czemu jest zdecydowanym liderem rajdu. Team Kamaza pokonał Gerarda de Rooya, w którego iveco siedzi także Darek Rodewald. Trzeci wynik uzyskał Dmitrij Sotnikow.

Najszybszym motocyklistą drugiego etapu został Matthias Walkner, który wyprzedził Ricky'ego Brabeca oraz Joana Barredę. Polacy znów jechali w parze i zaliczyli sporą stratę ponad 30 minut. Maciej Giemza był 28., a Adam Tomiczek 30.

Kamil Wiśniewski też nie miał tak dobrego dnia jak pierwszy. Jego 15. czas i ponad godzina straty do zwycięzcy spowodowały spadek na 13. miejsce w klasie. Zwycięzcą etapu i liderem po drugim dniu został Nicolás Cavigliasso. Wiceliderem jest Gustavo Gallego, a trzecim zawodnikiem w stawce Alexandre Giroud.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)