Dostawczaki 2025: Diesel wciąż króluje, ale firmy coraz częściej myślą o kosztach, nie o marce
Rynek lekkich samochodów dostawczych w Polsce rośnie, ale jeszcze szybciej rośnie świadomość przedsiębiorców. Już nie tylko marka i cena zakupu decydują o wyborze - dziś liczy się to, jak pojazd wpisuje się w strategię finansową firmy. Dane firm leasingowych pokazują, że w 2025 roku króluje diesel, manual i leasing. Ale to tylko początek zmian.
Fiat wciąż na tronie, ale konkurencja depcze mu po piętach
W strukturze sprzedaży dostawczaków przez OTOMOTO Lease, Fiat Ducato wciąż jest liderem – odpowiada za ponad 49% sprzedanych aut. Tuż za nim uplasował się Ford Transit Custom (15%) i Ford Transit (13,5%). Co ciekawe, w zestawieniu pojawiają się też bardziej niszowe modele jak Toyota Proace City (3,9%) czy Renault Master (3%).
"Klienci flotowi nie szukają już tylko najtańszego auta. Szukają pojazdu, który zrobi robotę, będzie tani w serwisie i dostępny od ręki. Fiat Ducato idealnie wpasowuje się w ten model użytkowy - ma dużą ładowność, prostą konstrukcję i łatwo dostępne części." - komentuje Michał Knitter, Head of Stock & Operations w OTOMOTO Lease.
Diesel trzyma się mocno - elektryki to wciąż margines
Wbrew temu, co słychać w dyskusjach o zielonej transformacji, 97,8% dostawczych aut finansowanych przez OTOMOTO Lease w 2025 roku miało silnik Diesla. Elektryki to zaledwie 1,5%, benzyniaki jeszcze mniej - 0,75%.
"Elektryfikacja dostawczaków to temat, który pojawia się w rozmowach, ale bardzo rzadko kończy się podpisaniem umowy. Firmy pytają o zasięg, infrastrukturę, możliwość ładowania w siedzibie. Dla wielu barierą jest brak dopłat i wysoka cena wejścia. Ale tam, gdzie są krótkie, powtarzalne trasy i dostęp do własnego źródła energii - np. z fotowoltaiki - elektryk już dziś może się opłacać." - mówi Knitter.
Skrzynia manualna rządzi, ale automaty zaczynają walczyć o swoje
Ręczna skrzynia biegów dominuje w segmencie dostawczaków - 85,3% pojazdów miało manual. Automaty to wciąż tylko 14,7% rynku, choć trend powoli się zmienia.
"Automaty są droższe na wejściu i w serwisie, więc mniejsze firmy wolą sprawdzony manual. Także tam, tam gdzie rotacja kierowców jest duża np. w branży kurierskiej klienci biorą manuale z względu na cenę. Automatyczną skrzynię biegów wybierają firmy kierujące się komfortem kierowców, oraz te gdzie to właściciel firmy jest kierowcą " - dodaje ekspert OTOMOTO Lease.
Leasing i wynajem to nie tylko finansowanie. To strategia
Największą zmianą ostatnich lat jest to, że leasing i wynajem długoterminowy stały się narzędziem zarządzania firmą, a nie tylko sposobem na kupno auta.
"Dziś przedsiębiorcy nie chcą wiązać się z pojazdem na 8 lat. Wolą umowę na 3 - 4 lata, z przewidywalnym kosztem, możliwością wymiany i serwisem w pakiecie. To daje elastyczność, ogranicza ryzyko i pozwala reagować na zmiany w rynku." - tłumaczy Knitter.
Według danych OTOMOTO Lease, leasing odpowiada za 55,7% finansowań, a wynajem długoterminowy za 43,8%. Kredyt praktycznie znika z rynku - stanowi zaledwie 0,5% przypadków.
W tym kontekście coraz więcej firm korzysta z rozwiązań typu carfintech, które łączą finansowanie, technologię i sprzedaż w jednym cyfrowym środowisku. Platformy takie jak OTOMOTO Lease pozwalają przeprowadzić cały proces zakupu i finansowania auta zdalnie – od wyboru pojazdu, przez kalkulację oferty, aż po podpisanie umowy. Wszystko bez konieczności odwiedzania salonów, banków czy firm leasingowych.
Dla przedsiębiorcy to realna oszczędność czasu i eliminacja zbędnych formalności. Dzięki integracji z ofertami kilkunastu instytucji finansowych, system automatycznie dopasowuje najkorzystniejsze warunki – bez potrzeby wielokrotnego składania zapytań i przekazywania danych do wielu podmiotów. Całość jest przejrzysta, prosta i zrozumiała – klient już na etapie wyboru samochodu zna wysokość raty, całkowity koszt finansowania oraz warunki umowy.
Dodatkowym atutem są gotowe pakiety ubezpieczeń i rozszerzonych gwarancji, które zabezpieczają firmę przed nieprzewidzianymi kosztami związanymi np. z awarią pojazdu. Cały proces obsługiwany jest w oparciu o nowoczesne standardy bezpieczeństwa i szyfrowania danych, co minimalizuje ryzyko nadużyć i zwiększa zaufanie do kanałów cyfrowych.
Z perspektywy dealerów i producentów, carfintech to nie tylko udogodnienie dla klientów, ale także sposób na zwiększenie zasięgu sprzedaży, lepszą konwersję i efektywniejsze zarządzanie leadami. To nie przyszłość – to codzienność, która definiuje nową erę w motoryzacyjnej obsłudze klienta.
Co dalej?
Dostawczaki to kręgosłup logistyki: od e-commerce, przez usługi, po duży transport. Dlatego decyzje o tym, jakie auto wchodzi do floty, są dziś bardziej przemyślane niż kiedykolwiek.
"Przedsiębiorcy coraz częściej myślą jak inwestorzy – liczą koszty eksploatacji, biorą pod uwagę wartość rezydualną, pytają o TCO. Auto dostawcze to już nie tylko narzędzie, ale realny składnik strategii finansowej firmy." – podsumowuje Michał Knitter.