Nowa Dacia Sandero będzie miękką hybrydą o mocy 138 KM
Elektryfikacja zatacza coraz szersze kręgi. Do tego stopnia, że zaczyna pojawiać się również w budżetowych markach, czego najlepszym przykładem są najnowsze plany Dacii dotyczące modelu Sandero. Jak się okazuje, już niebawem na rynek trafi nowa odsłona budżetowego hatchbacka. Klienci poza standardowymi silnikami spalinowymi mają mieć do wyboru także tzw. miękką hybrydę.
26.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:15
Tak przynajmniej twierdzi francuski magazyn motoryzacyjny "L`Argus", który donosi, że nowe Sandero zadebiutuje wiosną 2020 roku, prawdopodobnie podczas salonu w Genewie.
Zobacz także
Nie powinien dziwić fakt, że Dacia zdecydowała się na adaptację platformy CMF-B wykorzystywanej m.in. przez nowe Clio. W Sandero znajdziemy jej nieco uproszczony odpowiednik, co nie powinno dziwić. To zawsze był i będzie budżetowy samochód. Renault nie chce bowiem tworzyć wewnętrznej konkurencji dla swoich modeli.
Nie oznacza to jednak, że najnowsza odsłona rumuńskiego hitu nie będzie lepsza od poprzednika. Szykują się spore zmiany, szczególnie w gamie silników. Klienci będą mieli do wyboru dwa benzyniaki różniące się mocą - 74 KM oraz 99 KM lub diesla, który ma generować 84 KM. Najważniejszą nowość stanowić ma jednak nowy wariant oparty na wolnossącym motorze 1,6.
To miękka hybryda, w której elektryczny generator odzyskujący energię z hamowania będzie wspomagał jednostkę spalinową, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Pozwoli to obniżyć średnie zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji do atmosfery. Dobra wiadomość jest taka, że zestaw wygeneruje aż 138 KM.
Wspomniany silnik 1,6 to sprawdzona jednostka wycofana niedawno z Polski, z powodu niespełniania norm emisji spalin. Najwyraźniej połączenie go z układem miękkiej hybrydy zaowocowało znaczącą poprawą wyników i pozwoliło na przywrócenie do oferty. Co ważne, jest on zasilany pośrednim wtryskiem paliwa. To dobra wiadomość, szczególnie dla fanów zasilania LPG, tak lubianego przez użytkowników Dacii.